Kiedy Wojciech Szczęsny zakończył przed kilkoma tygodniami karierę, kładąc jednocześnie kres sadze transferowej ze swym udziałem, wydawało się, iż czeka go teraz wiele spokoju, a w mediach kilka będzie się o nim mówić. Jednak gdy Marc-Andre ter Stegen doznał poważnego urazu rzepki w starciu Barcelony z Villarealem (5:1), wszystko stanęło na głowie.
REKLAMA
Zobacz wideo Projekt Warszawa wygrywa bez straty seta trzecie spotkanie z rzędu. Kapitan Andrzej Wrona: U nas jest rywalizacja na treningach
Szczęsny coraz bliżej Barcelony? Katalończycy będą walczyć
Zaczęła się panika, bo Katalończycy do końca sezonu zostali jedynie z mało doświadczonym w La Liga Inakim Peną. Pojawiły się liczne doniesienia o potencjalnych kandydatach na zastąpienie Niemca. Keylor Navas, młody Guillame Restes z Tuluzy czy Wojciech Szczęsny. Teraz można powiedzieć przede wszystkim Wojciech Szczęsny, bo doniesienia w tej sprawie sypią się jak z rękawa. Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl oraz Fabrizio Romano informowali o nawiązaniu przez Barcelonę kontaktu z przedstawicielami Szczęsnego. Kataloński dziennik "Sport" dodawał, iż taki ruch zyskał aprobatę trenera klubu Hansiego Flicka.
Nie można pominąć także postaci Roberta Lewandowskiego. To bliski przyjaciel Szczęsnego, który na pewno nie byłby smutny, mając w perspektywie grę z nim w jednym klubie. Jednak popularny francuskojęzyczny kanał dotyczący FC Barcelony "Actualitate Barca" (120 tys. subskrypcji na YouTube i ponad 800 000 obserwujących na portalu X) informuje, iż cała sprawa jest połączona z Lewandowskim w jeszcze jeden sposób.
Pini Zahavi częścią rozmów! Agent Lewandowskiego przeważy?
Otóż wedle ich doniesień uczestnikiem rozmów jest nie kto inny jak Pini Zahavi, czyli agent Roberta Lewandowskiego. Ma on pełnić rolę pośrednika pomiędzy Barceloną a CAA Stellar, agencją reprezentującą interesy Wojciecha Szczęsnego. Czy Zahavi wpłynie na negocjacje? Tego przewidzieć nie sposób. Wszystko bowiem zależy od chęci Polaka na przesunięcie emerytury. Jak dotąd dość wyraźnie dawał do zrozumienia, iż nie potrzebuje już piłki i chce się skupić na rodzinie. ale kto wie? Jak napisał sam Szczęsny "nikt wam nie zabroni marzyć".