Fury najpierw zmierzył się z Usykiem 18 maja ubiegłego roku, a Ukrainiec wygrał tę wyrównaną walkę niejednogłośną decyzją sędziów i został niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej. Siedem miesięcy później obaj ponownie skrzyżowali rękawice. Usyk tym razem okazał się wyraźnie lepszy i triumfował na kartach wszystkich arbitrów punktowych 116-112.
REKLAMA
Zobacz wideo Reprezentacja z Lewandowskim na czele w komplecie przed Nową Zelandią i Litwą
Fury powróci na ring? "Chce to zrobić"
"Król Cyganów" na początku roku ogłosił przejście na emeryturę i można było zrozumieć taki ruch. Stworzenie trylogii z Usykiem pod względem sportowym nie miałoby większego sensu, choć oczywiście obaj sporo by zarobili na takiej walce. Fury w 2025 roku zajął się więc innymi projektami, jak nagranie drugiego sezonu serialu "Rodzina Furych" dla platformy Netflix.
Problem polega na tym, iż w trakcie kariery "Olbrzym z Wilmslow" tyle razy wygłaszał oświadczenia o emeryturze, iż obecnie, choć jest po dwóch porażkach z rzędu, a na karku ma 37 lat, spora część środowiska pięściarskiego przestała w to wierzyć. Według niej Fury powróci na ring, ale kiedy będzie mógł podnieść z niego naprawdę dobre pieniądze, a przy tym nie przegrać. Oba te warunki spełnia jego potencjalna walka z Anthonym Joshuą (28-4, 25 KO).
- Turki Alalshikh chce zorganizować walkę AJ-a z Furym, to nie jest tajemnica. Chce tworzyć największe walki w tym sporcie, a do takich w tej chwili należy to starcie. Musimy dojść do porozumienia, a potem Turki będzie musiał zdecydować, czy uda mu się zmusić Fury'ego do powrotu z emerytury - powiedział promotor Joshuy Eddie Hearn, cytowany przez magazyn "The Ring", tłumacząc, iż projekt ma poparcie szejków z Arabii Saudyjskiej.
O powrocie Fury'ego dla stacji DAZN wypowiedział się także jego promotor, Frank Warren:- Rozmawiałem z nim w zeszłym tygodniu. Powiedział, iż wróci i będzie walczył w przyszłym roku. Chce to zrobić.
- [Fury] Miał bardzo pracowity rok. Oczywiście nie stoczył żadnej walki, ale jak wszyscy widzieliśmy, nakręcił swój dokument dla Netflixa. Ma też kolejny dokument, który kończy tworzyć i inne rzeczy, którymi się zajmuje. Ale powiedział mi kategorycznie, iż chce walczyć w przyszłym roku. Więc usiądziemy i zobaczymy - stwierdził szef grupy Queensberry.
Joshua niedługo skończy 36 lat, a ostatni raz walczył we wrześniu 2024 roku, gdy w piątej rundzie brutalnie znokautował go Daniel Dubois (22-3, 21 KO). Pomysł jego starcia z Furym przewija się w mediach od dobrych kilku lat, ale koleje obu pięściarzy ułożyły się tak, iż nie został on zrealizowany. w tej chwili obaj są już po swoim najlepszym okresie kariery, ale ich potencjalne starcie z pewnością elektryzowałoby wielu fanów. W szczególności tych z Wielkiej Brytanii.