Kacper Łobodziński praktycznie całą swoją dotychczasową karierę spędził właśnie w Grudziądzu. Miał jedynie krótki epizod w Opolu w 2021 roku, gdzie łącznie odjechał 21 biegów osiągając średnią 0.667. Poza tym jego jedynym klubem był właśnie Bayersystem GKM, to tam występował zarówno w PGE Ekstralidze jak i rozgrywkach U-24. Sezon 2025 był dla niego szczególnie istotny, po nim bowiem kończył wiek juniora. Musiał się więc solidnie wykazać, aby nie mieć problemu ze znalezieniem klubu.
Wyszło nie najlepiej, bowiem w najlepszej żużlowej lidze świata nie udało mu się osiągnąć chociażby punktu na bieg. Lepiej było w U-24 Ekstralidze, jednak i tak spuścił z tonu w porównaniu z poprzednimi sezonami. Udało mu się zdobyć średnią na poziomie 1.813. Eksperci i kibice byli zgodni, to jego koniec przygody z ekipą z Grudziądza. Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem była Krajowa Liga Żużlowa, gdzie mógłby występować jako zawodnik U-24.
Jakie więc musiało być ich zaskoczenie, kiedy klub poinformował, iż przedłuża z nim umowę na kolejny rok! GKM poprzez swoje media społecznościowe sprecyzował warunki kontraktu. Posiada on klauzulę umożliwiającą mu wypożyczenie w trakcie rozgrywek. Na złudzenie przypomina to kontrakt warszawski, choć to określenie nie padło w tym komunikacie. Oznacza to więc, iż Kacper w spokoju może przygotowywać się do rozgrywek 2026 bez strachu, iż zostanie pominięty.
W trakcie trwania sezonu z pewnością znajdzie się ktoś, kto byłby skłonny zaryzykować i postawić na 21 latka. choćby jeżeli nie, to będzie mógł wciąż występować w rozgrywkach U-24 Ekstraligi a jak wiemy i to może być furtką do dalszej jazdy. Najlepszym tego przykładem jest Dawid Rempała, który po spędzeniu sezonu w drugiej drużynie Motoru Lublin był objawieniem Krajowej Ligi Żużlowej. Czyżby Łobodziński miał pójść tą samą drogą?
Kacper Łobodziński
