69 minut i koniec. Kapitalny powrót Chwalińskiej do cyklu WTA. Dwie "bagiety"

2 godzin temu
Świetna końcówka poprzedniego roku, ale i przejście kwalifikacji w Australian Open - to wszystko sprawiło, iż Maja Chwalińska znów może myśleć o rywalizacji w głównym cyklu WTA Tour. Na razie w kwalifikacjach turniejów rangi WTA 250 - ten w Kluż-Napoce zaczęła znakomicie, w 69 minut rozgromiła Rumunkę Ilincę Amariei 6:1, 6:1. W niedzielę zagra w finale o miejsce w podstawowej drabince - z 19-letnią Niemką Ellą Seidel.
Idź do oryginalnego materiału