Coco Gauff nie grała przekonująco w Pekinie, miała sporo problemów praktycznie w każdym meczu. Mimo to doszła do półfinału turnieju w stolicy Chin, zatrzymała ją Amanda Anisimova. W Wuhanie Gauff wygląda już znacznie lepiej, co pokazała w swoim pierwszym spotkaniu.
REKLAMA
Zobacz wideo Reprezentacja z Lewandowskim na czele w komplecie przed Nową Zelandią i Litwą
Gauff rozniosła rywalkę w Wuhanie
Amerykanka zaczęła grę od drugiej rundy, w której zmierzyła się z Moyuką Uchijimą. Japonka nie stanowiła żadnego wyzwania dla Gauff. W pięciu z siedmiu gemów pierwszego seta była w stanie ugrać maksymalnie po jednym punkcie. Została przełamana przy swoim pierwszym gemie serwisowym. Jedyny lepszy moment w meczu Uchijima miała w czwartym gemie, którego wygrała do 30.
Z kolei Gauff imponowała mocnym i precyzyjnym serwisem. W samej pierwszej partii posłała aż cztery asy serwisowe. Amerykańska tenisistka pewnie wygrała seta 6:1.
Zobacz też: Sensacja! Nie do wiary, co Fręch zrobiła z faworytką. Nagły koniec
W drugiej partii Uchijima próbowała się stawiać tylko na początku. Miała dwie okazje na zamknięcie otwierającego gema, ale ich nie wykorzystała. Za to udało się to zrobić Gauff po trzecim break poincie. Od tego momentu znów widzieliśmy pełną dominację Amerykanki na korcie.
Trzecia rakieta świata wygrała seta 6:0, a cały mecz 2:0 i pewnym krokiem weszła do trzeciej rundy. W całym meczu miała 16 winnerów, cztery razy więcej od Japonki. Do tego Uchijima popełniła 18 niewymuszonych błędów. Była bezradna w starciu z Gauff.
Mecz trwał zaledwie 52 minuty. W ciągu kilku dni Gauff zagrała dwa najkrótsze mecze w zawodowej karierze. Przegrane spotkanie z Anisimovą w półfinale w Pekinie trwało 58 minut.
W trzeciej rundzie Gauff zagra z lepszą z pary Shuai Zhang - Sorana Cirstea.
Turniej WTA 1000 w Wuhanie, druga runda:
Moyuka Uchijima (Japonia, WTA 91.) - Coco Gauff (USA, WTA 3.) 1:6, 0:6