W styczniu 1985 roku Ari Vatanen, za kierownicą Peugeota 205 T16, dokonał czegoś, co na zawsze zapisało się w historii rajdów. Podczas Rajdu Monte Carlo, jednej z najtrudniejszych i najbardziej prestiżowych rund Rajdowych Mistrzostw Świata, fiński mistrz świata z 1981 roku nie tylko wygrał, ale dokonał tego dwukrotnie w jednym rajdzie.
Perfekcyjny początek
Vatanen i jego pilot Terry Harryman od razu zaczęli dominować, odjeżdżając od rywali na trzy minuty przez pierwszą połowę imprezy. Po intensywnych zmaganiach na alpejskich trasach, duet z Peugeota był na najlepszej drodze do zwycięstwa. Wydawało się, iż jedynym zadaniem było bezpieczne dowiezienie przewagi do mety w Monako.
Katastrofalny błąd
Wszystko zmieniło się w Gap, które dziś również gości park serwisowy Rajdu Monte Carlo. Harryman popełnił rzadko spotykany w jego karierze błąd, zgłaszając Peugeota na PKC cztery minuty za wcześnie. W efekcie załoga otrzymała osiem minut kary, co zepchnęło ich na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Liderem rajdu ponownie został Walter Röhrl, który za kierownicą Audi Quattro zyskał przewagę pięciu minut przed kluczowymi odcinkami.
Powrót na szczyt
Zamiast się poddać, Vatanen przystąpił do ofensywy, pokazując mistrzowski poziom umiejętności. Mimo trudnych, zmiennych warunków pogodowych, Fin z pełnym zaufaniem do swojego samochodu i opon z kolcami zaczął redukować stratę. Röhrl, walcząc z ustawieniami swojego Audi i błędnym doborem opon, nie był w stanie powstrzymać ataku Vatanena.
Decydujący moment nastąpił na odcinku Col St Raphael, gdzie Vatanen nie tylko odrobił stratę, ale także wyprzedził Röhrla na trasie. Na mecie rajdu, na drodze, przewaga Peugeota wyniosła aż 13 minut. Po uwzględnieniu kary czasowej, Vatanen wygrał rajd z pięciominutowym zapasem.
Legenda Rajdu Monte Carlo
Rajd Monte Carlo 1985 to wydarzenie, które na zawsze pozostanie symbolem determinacji i umiejętności Vatanena. Jego triumf był dowodem na to, iż choćby w obliczu przeciwności można odwrócić losy rywalizacji. Dla Peugeota i Terry’ego Harrymana było to również wyjątkowe osiągnięcie, które ugruntowało ich miejsce w historii rajdów.
Czterdzieści lat później, historia tego rajdu wciąż inspiruje nowe pokolenia kierowców, przypominając, iż w sporcie motorowym liczy się nie tylko technika, ale i nieustępliwość.