Mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim ledwo się rozpoczęły, a już można mówić o niemałej sensacji - w czwartkowych zmaganiach w kombinacji norweskiej uznawana za faworytkę Ida Marie Hagen znalazła się daleko poza podium, a złoty i brązowy medal wywalczyły dwie siostry bliźniaczki - Japonki Yuna i Haruka Kasai. Reprezentantka Polski Joanna Kil uplasowała się w końcówce trzeciej dziesiątki stawki.