17 lat i koniec?! Strategiczna umowa reprezentacji Polski może runąć

4 godzin temu
Od 2008 roku wiele się w piłkarskiej reprezentacji Polski zmieniło. Piłkarze, selekcjonerzy, inni członkowie sztabu szkoleniowego. Niemniej pewna rzecz pozostała niezmienna. Mianowicie dostawca strojów. PZPN od siedemnastu lat współpracuje z firmą Nike. To jednak może niedługo ulec zmianie. Jak informuje portal Meczyki, pojawiły się pewne kłopoty. Kłopoty, które mogą przyczynić się do dużych zmian.
Gdy po raz ostatni reprezentacja Polski grała w strojach od innej firmy niż Nike, jej selekcjonerem był Leo Beenhakker, gole strzelał w niej m.in. Roger Guerreiro, a Robert Lewandowski był świeżo po transferze ze Znicza Pruszków do Lecha Poznań. W 2008 roku PZPN zakończył wieloletnią współpracę z Pumą i nawiązał nową z Nike. Od siedemnastu lat to właśnie ta firma dostarcza stroje dla naszej kadry narodowej.

REKLAMA







Zobacz wideo Jaką Igę Świątek zobaczymy w 2026? Jej trener zapowiada zmiany



Polacy zagrali na czerwono. I to jest... dziwne
Okazuje się jednak, iż taki stan rzeczy może już długo nie potrwać. Portal Meczyki donosi, iż zaistniały kłopoty ze strojami Polaków. Najpoważniejszym sygnałem był mecz Polska - Holandia w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Nasza reprezentacja czasem gra na czerwono, czasem na biało, a w 2010 roku z Bułgarią zdarzyło jej się choćby zagrać na granatowo w ramach eksperymentu firmy Nike. Natomiast jeżeli chodzi o domowe mecze o punkty, jej stroje jak dotąd w erze Nike zawsze były białe. Aż do niedawnego meczu z "Oranje", w którym widzieliśmy zespół Jana Urbana ubrany na czerwono.


Kłopoty na linii PZPN - Nike? Wieloletnia kooperacja może runąć
Portal "Meczyki" informuje, iż nieoficjalne źródła z PZPN twierdzą, iż pojawiły się problemy z firmą Nike, a kłopoty z rozmiarami dla piłkarzy realizowane są od miesięcy. Nie jest jednak pewne, czym to wszystko jest spowodowane. Natomiast fakt, iż z Holandią Polacy zagrali na czerwono to prawdopodobnie pochodna tego, iż w poniedziałkowym wyjazdowym starciu z Maltą, nasi rywale wystąpią właśnie w czerwonych trykotach, co zmusza nasz zespół do wystąpienia w białych strojach.


To nie wszystko, bo nie da się wykluczyć, iż w przyszłym roku dostawca strojów wreszcie się zmieni. Negocjacje ws. nowej umowy z Nike trwają, natomiast konkurencja nie śpi, a kontrakt z PZPN chętnie podpisałby m.in. Adidas. Niemniej na efekty trzeba poczekać. Pierwszymi meczami, jakie Polacy rozegrają w przyszłym roku w strojach od Nike lub kogokolwiek innego, będą te podczas marcowego zgrupowania, czyli najpewniej barażowe o awans na mundial.
Idź do oryginalnego materiału