Zyskał sympatie Polaków. Skandal zakończył mu karierę. "Wyszło do d**y"

1 godzina temu
- Wyszło do d**y - przyznał w rozmowie z TVP Sport Robert Johansson, który w marcu padł ofiarą głośnej afery kombinezonowej. Norweg niedługo po tym zakończył karierę. - Milczałem, mimo iż w środku chciałem krzyczeć. (...) Uznałem w pewnym momencie, iż to już nie na moje siły. Stwierdziłem wówczas, żegnając się: obcięto mi skrzydła - podsumował.
Idź do oryginalnego materiału