Paweł Wąsek niedzielę na skoczni w Zakopanem rozpoczął nieudanie, bo od miejsca w piątej dziesiątce serii próbnej. Konkurs był już jednak zupełnie inną historią, bo najmłodszy z polskich skoczków zakończył go na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając, choćby Stefana Krafta. - Po serii próbnej miałem różne myśli w głowie, ale w konkursie udało się pokazać z dobrej strony - powiedział przed kamerami Eurosportu.