Zwrot za zwrotem! Ter Stegen podjął decyzję ws. odejścia z Barcelony

1 dzień temu
"Jest przekonany, iż odzyskał już formę i jest najlepszym spośród trzech obecnych bramkarzy Barcelony" - tak zdaniem "Sportu" Marc-Andre ter Stegen patrzy na rywalizację z Joanem Garcią i Wojciechem Szczęsnym. FC Barcelona chce odejścia niemieckiego bramkarza, a ten podjął decyzję. W artykule podano, kiedy może odejść z klubu.
FC Barcelona pozyskała Joana Garcię z Espanyolu, przedłużyła o dwa lata umowę z Wojciechem Szczęsnym i dalej ma w klubie Marca-Andre ter Stegena oraz Inakiego Penę. O ile ostatni z nich odejdzie z klubu, gdyż pozostaje mu tylko rok kontraktu, o tyle sytuacja Niemca jest o wiele bardziej skomplikowana. Jego umowa wygasa dopiero za trzy lata, zarabia niemałe pieniądze i sam nie chce odchodzić z klubu. A Barcelona chce w kolejnym sezonie postawić na dwójkę Garcia - Szczęsny w bramce.


REKLAMA


Zobacz wideo Kiedyś wybił mu zęba, dziś jest jego trenerem. "Nie ma tragedii"


Ter Stegen nie zamierza ruszać się z Barcelony i jest przekonany, iż jest lepszy od Szczęsnego i Garcii
A Marc-Andre ter Stegen ani myśli odchodzić, czy ułatwiać zadanie klubowi, o czym świadczy czwartkowy artykuł katalońskiego "Sportu". "Bramkarz pozostaje przekonany, iż może grać w pierwszym składzie bez względu na to, co Flick powie mu w presezonie" - czytamy. Dodano, iż Niemiec w niedzielę bądź poniedziałek spotka się z trenerem Hansim Flickiem i dyrektorem sportowym Deco w celu wyjaśnienia sytuacji.
"Barcelona chce jasno powiedzieć, iż nie liczy na niego do tego stopnia, iż nie zostanie powołany do kadry meczowej, chyba iż Garcia i Szczęsny odniosą kontuzje i zostaną zawieszeni. Jednak Niemiec zamierza utrzymać się na powierzchni: mimo iż są kluby zainteresowane jego podpisaniem i które płaciłyby mu pensję, nie zgodzi się na wolny transfer i zamierza poczekać co najmniej do stycznia, kiedy będzie mógł podjąć decyzję o sześciomiesięcznym wyjeździe i mieć szansę na grę w mistrzostwach świata" - przekazano.
Zobacz też: To już potwierdzone! Luka Modrić ma nowy klub
Zdaniem "Sportu" ter Stegen stoi na stanowisku, iż ma jeszcze trzy lata kontraktu i nie zamierza z niego rezygnować. "Niemiecki bramkarz uważa, iż gdyby Barca od początku była pozytywnie nastawiona, to można było znaleźć inne rozwiązanie, ale nikt nie powiedział mu nic na temat decyzji o zatrudnieniu nowego bramkarza. A co zaszkodziło mu najbardziej, to przecieki, które jego zdaniem pochodziły z klubu i rzucały cień na jego zachowanie w szatni. Uważa, iż próbowano przedstawić obraz odbiegający od rzeczywistości, aby wywrzeć presję i iż nie grano uczciwie. Od tej pory zamierza bronić swoich interesów do ostatniej chwili, bez względu na koszty" - podkreślono.


Dodatkowo bramkarz ma być w doskonałej formie fizycznej i w pełni wierzy w to, iż może zostać zawodnikiem wyjściowego składu. "Co więcej, jest przekonany, iż odzyskał już formę i jest najlepszym spośród trzech obecnych bramkarzy Barcelony, więc jeżeli decyzja będzie podyktowana względami sportowymi, skończy się na tym, iż będzie grał dla dobra drużyny i klubu. Wierzy, iż jest szansa na odwrócenie tej sytuacji i iż czas ostatecznie pokaże każdemu jego miejsce w hierarchii" - czytamy.
A czy jest jakakolwiek szansa, iż Ter Stegen odejdzie tego lata? Niemiec ma podkreślać, iż nie pójdzie na żadne wypożyczenie oraz nie liczy na wolny transfer. Mógłby odejść jeżeli tylko Barcelona wypłaciłaby mu pieniądze za pozostałe trzy lata kontraktu. A wydaje się to małe prawdopodobne, patrząc na trudną sytuację katalońskiego klubu. jeżeli tak się nie stanie, to poczeka do stycznia, żeby ocenić swoją sytuację przed przyszłorocznym mundialem.
Idź do oryginalnego materiału