4 godzin temu
Na godny podziwu dorobek Szweda składa się 26 maksymalnych zdobyczy dla Reading w oficjalnych rozgrywkach (21 w British League oraz pięć w Ko Cup), 11 kolejnych kompletów dla Racers (sześć we wczesnosezonowym Spring Gold Cup, trzy w wyjazdowych meczach z lokalnymi rywalami z Oxfordu i Swindon, jeden w 4TT w Exeter, kolejny w meczu kontrolnym przeciwko Ole Olsen Select), sześć w zawodach indywidualnych i trzy dla Szwecji w międzynarodowym turnieju Daily Mirror.
Forma Michanka była szczególnie imponująca na własnym torze w Reading, na którym był niepokonany. W piętnastu spotkaniach ligi brytyjskiej wygrał 59 z 60 biegów. W tym jedynym biegu dorzucił jednak bonus, co dało domową średnią na poziomie równo 12 punktów na mecz.
TU PRZECZYTASZ DUŻY MATERIAŁ O ANDERSIE MICHANKU
Żużel. Prezes Falubazu mówi, jak wyrwał Kuberę z Motoru! To transfer marzeń! (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Jego zwolnienie to nie był nagły cios? Miał postawione ultimatum przez prezesa! – PoBandzie – Portal Sportowy
Co ciekawe, podobnie jak Vic Duggan, doskonałego sezonu na torach brytyjskich Szwed nie przekuł na dyspozycję w finale światowym. To właśnie bowiem w Michanku widziano głównego kandydata do tytułu mistrzowskiego podczas finału w Chorzowie w 1973 roku. Na Śląsku Michanek zdobył sześć punktów i zajął dziesiąte miejsce. Tytuł mistrzowski zrobił rok później kiedy to na szwedzkim Ullevi wygrał z kompletem punktów.
– To był niesamowity luksus mieć Andersa w zespole. Gdybym miał opisać jego w 1973 roku pod kątem występów w lidze, to by bym powiedział tylko „władca absolutny”. Dzięki postawie jego i Daga Lovaasa byliśmy zespołem bardzo trudnym do pokonania – wspominał „zabójczy” sezon ligowy Michanka nieżyjący już menager Reading w 1973 roku Bob Radfrord.
Żużel. Co z duetem Brzozowski-Gomólski? Był telefon z PGE Ekstraligi! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Kuciapa nauczycielem… marszałka! Polityczna dyskusja na torze – PoBandzie – Portal Sportowy
– Jak spisywał się Anders? Był niesamowity, ale jednocześnie nieco ekscentryczny. Miał swoje własne małe sposoby na rywalizację. jeżeli sprawy nie układały się po jego myśli, potrafił chwilami wpadać w bardzo zły humor, ale był profesjonalistą. W parku maszyn nie był wielką osobowością. Nie był urodzonym kapitanem, więc ta rola przypadła Mickowi Bellowi. Anders pomagał reszcie zespołu, jeżeli mógł. Mich dawał nam przykład. Wychodził na tor i wygrywał pierwszy wyścig, a potem rzadko tracił punkty. Jego dominacja różniła się od dominacji Ivana Maugera. Ivan wjeżdżał w pierwszy łuk z przodu, podczas gdy Anders pracował w pierwszym wirażu i dopiero z niego wychodził na czele. Był w bardzo dobrej formie, dużo trenował zimą – dodawał.
