Saga związana z Łódzką Moto Areną dobiegła końca. Łódzki klub podpisał umowę na wynajem stadionu, która ma obowiązywać przez następne 3 lata.
Umowa na najem stadionu była ostatnią rzeczą oddzielającą Orła od startów w Metalkas 2. Ekstralidze w przyszłym sezonie. Jej podpisanie wcale nie było oczywiste, gdyż pod koniec poprzedniego roku pojawiły się głosy, jakoby miasto rozważało wydzierżawienie obiektu innej spółce. Żużlowa arena budowana po długoletniej walce właściciela klubu, Witolda Skrzydlewskiego miała zostać oddana w dzierżawę spółce Drift Masters Grand Prix i przekształcona w arenę zmagań w drifcie.
Ostatecznie Witold Skrzydlewski doszedł do porozumienia z miastem, a oficjalne podpisanie umowy wynajmu Łódzkiej Moto Areny ogłosił w trakcie czwartkowej konferencji prasowej.
CZYTAJ TAKŻE
Żużel. Sytuacja Stali nie taka kolorowa? Wróbel zabiera głos! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Niewielkie szanse na powrót? „Trzeba spojrzeć na cyferki” – PoBandzie – Portal Sportowy