14+1 w sześciu startach. To wynik Szymona Woźniaka w Gorzowie. Zawodnik z Tucholi pokazał, iż wciąż pamięta jak ścigać się na stadionie im. Edwarda Jancarza. Zabrakło jednak punktów innych liderów, a szczególnie Kaia Huckenbecka, Krzysztofa Buczkowskiego i Aleksandra Łoktajewa.
Żużel. Tyle punktów dało Stali „ZZ”! Kosmiczny wynik, Fajfer odpowiada na zarzuty! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Działacz potwierdza, tych zawodników w Stali nie będzie! – PoBandzie – Portal Sportowy
Oczek Woźniaka brakowało za to w pierwszym starciu. Wtedy przy jego nazwisku zapisaliśmy pięć punktów i bonus. Jak się okazuje, podczas tamtego pojedynku 32-latek musiał walczyć nie tylko z rywalami, ale i dużym bólem.
– Nie ma co ukrywać, iż z kolei ja zawiodłem tydzień temu w Bydgoszczy. Z tego powodu jest mi bardzo źle. Teraz mogę się tą informacją podzielić. Dwa tygodnie temu, podczas upadku w Pardubicach, doznałem złamania żebra. Tydzień temu po prostu przegrałem z bólem, zawaliłem ten mecz kompletnie, ale bardzo cierpiałem – mówił Woźniak tuż po meczu w Gorzowie.
Żużel. Rusko ostro o Baronie! Mówi o braku lojalności – PoBandzie – Portal Sportowy
– Ciężko mi się oddychało i moje samopoczucie było dalekie od takiego jakie chciałbym mieć w takim momencie sezonu, na ten dwumecz. Jak zwykle przypałętało się coś czego nie powinno być w tym najważniejszym sezonu – dodawał kapitan bydgoszczan.
Woźniak ma istotny kontrakt z Polonią, a zatem będziemy go oglądać w składzie Gryfów w kolejnym sezonie. Bydgoszczanie podejmą kolejną próbę awansu do PGE Ekstraligi.