Fogo Unia Leszno zrealizowała swój cel i wróciła do PGE Ekstraligi. Kapitan drużyny Janusz Kołodziej jest przekonany, iż niebawem „Byki” wrócą na sam szczyt.
Sezon 2024 okraszony był plagą kontuzji w Lesznie. Fogo Unia nie mogła rywalizować w pełnym składzie, co zakończyło się spadkiem. Zawodnicy pozostali jednak wierni i drużyna przystąpiła do rozgrywek Metalkas 2. Ekstraligi w niemal niezmienionym składzie. Zgodnie z oczekiwaniami pokazali różnicę klasy pomiędzy nimi a pozostałymi zespołami i gwałtownie powrócili do PGE Ekstraligi.
Żużel. Śląsk z kolejnym zawodnikiem! To wychowanek Falubazu
Żużel. Lider nigdzie się nie rusza! Dotrzymał słowa
Po udanym sezonie nie dojdzie do rewolucji w drużynie, a mimo to Unia może być najsilniejszym beniaminkiem od lat. Z drużyną pożegnał się Josh Pickering, a w jego miejsce sprowadzono Piotra Pawlickiego. „Byki” wykorzystają również nowe przepisy, przesuwając na pozycję juniorską Nazara Parnickiego. Tym samym na pozycję U24 do Leszna wrócił Keynan Rew.
– Wiedzieliśmy, iż tworzymy świetną drużynę, tylko mieliśmy ogromnego pecha. Chcemy się bić w PGE Ekstralidze z tą drużyną. Chcieliśmy jak najszybciej wrócić i wiedzieliśmy, iż jak pech nas opuści, to praktycznie tą samą drużyną wrócimy do PGE Ekstraligi. Nie było choćby mowy o odejściach, tylko powiedzieliśmy „chłopaki, zostajemy tutaj i bierzemy się do roboty, bo narobiliśmy to, co narobiliśmy i teraz jedziemy o powrót – powiedział Janusz Kołodziej na antenie TVP 3 Poznań.
Żużel. Nie był pierwszy na liście GKM-u! Rywalizowali z mistrzami o transfer!
Powrót wielkiej Unii?
Fogo Unia Leszno nie ma zamiaru bić się o utrzymanie. Przygotowują się raczej do walki o fazę play-off, która może być w przyszły roku niezwykle emocjonująca. Wydaje się, iż poza „Bykami” o to samo będą chciały bić się zespoły z Zielonej Góry i Grudziądza. Janusz Kołodziej uważa, iż jego zespół jest w stanie wrócić w najbliższych latach na sam szczyt PGE Ekstraligi.
– Oczywiście, iż jest. Nie chcemy być tłem Ekstraligi, tylko chcemy walczyć. Po to wracamy. Wiemy gdzie nasze miejsce i choćby wielu kibiców mówiło, iż nas brakuje. gwałtownie wróciliśmy i od samego początku chcemy walczyć – stwierdził kapitan Fogo Unii Leszno.

2 godzin temu














