Żużel. Udowodnił swój potencjał. Ma ochotę na większe sukcesy

4 godzin temu

Mikkel Andersen ma za sobą udany sezon na polskich torach, ale i w SGP 2. 17-letni zdobył brązowy medal cyklu dla zawodników U21 i nie ukrywa, iż stać go na jeszcze więcej.

Zawodnik trafił w tym sezonie na wypożyczenie do H. Skrzydlewska Orła Łódź, dzięki czemu mógł nabierać doświadczenia w Metalkas 2. Ekstralidze. Regularna dobrze mu zrobiła. Postępy były widoczne gołym okiem, a jego jazda na dystansie nie raz sprawiała, iż otwieraliśmy szeroko oczy ze zdumienia. Mikkel Andersen nie ukrywa, iż jest zadowolony ze swojej postawy.

– Ogólnie był to całkiem dobry sezon klubowo i indywidualnie. Powiedziałbym, iż podszedłem do sezonu z otwartym umysłem, aby nauczyć się jak najwięcej w tym roku. Osiągnąłem kilka świetnych wyników, więc powiedziałbym, iż spełniłem swoje przedsezonowe cele i oczekiwania – ocenił 17-latek dla orzel.lodz.pl.

Żużel. Janowski wraca do spięcia z komisarzem. „Sam jego widok spowodował upust emocji”

Żużel. Hansen na życiowym zakręcie. Mówi o ofertach i przyszłości! (WYWIAD)

Duńczyk swoje umiejętności prezentował również na arenie międzynarodowej. W klasyfikacji końcowej cyklu SGP 2 znalazł się tuż za bardziej doświadczonymi: Nazarem Parnickim i Wiktorem Przyjemskim. Ostatni z turniejów odbył się w deszczowych warunkach, co utrudniało jazdę młodym zawodnikom. Mikkel Andersen czuł się jednak fantastycznie.

– W Vojens czułem się doskonale i ten medal ma dla mnie ogromne znaczenie, szczególnie po tym, jak w ubiegłym roku straciłem go w ostatnim biegu. W tym sezonie zyskałem mnóstwo doświadczenia i już czekam na kolejny, bo mam ochotę na jeszcze większe sukcesy. Z punktu widzenia drużyny myślę, iż najistotniejszy był prawdopodobnie ostatni mecz w Łodzi, w którym zapewniliśmy sobie utrzymanie w lidze – powiedział Duńczyk.

Żużel. Nowa jakość w Unii Tarnów? “Klub ma potencjał, by wrócić do Ekstraligi” (WYWIAD)

Mikkel Andersen w przyszłym roku będzie stanowił o sile formacji juniorskiej Betard Sparty Wrocław. Nie ukrywa, iż spodobało mu się w Łodzi i nie ukrywa, iż nie wyklucza w przyszłości powrotu do Orła.

– Nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość. Być może jeszcze będzie mi dane ścigać się na łódzkiej Moto Arenie. Teraz chciałbym jednak bardzo wszystkim podziękować za ogromne wsparcie i ciepłe przyjęcie w Łodzi. Pozdrawiam łódzkich kibiców i do zobaczenia! – zakończył.

Idź do oryginalnego materiału