Żużel. Trener Sparty mówi o inauguracji w Toruniu. Cieszy się z hitu na otwarcie!

4 godzin temu

Największym hitem otwierającej kolejki PGE Ekstraligi zdecydowanie będzie starcie w Toruniu. Na Motoarenie zmierzą się bowiem dwie ekipy deklarujące jazdę o złoto – KS Apator oraz Betard Sparta Wrocław. Z mocnego rywala na start zmagań cieszy się Dariusz Śledź. Spartanie gwałtownie dowiedzą się bowiem czego ewentualnie im brakuje.

Ekipę wicemistrzów Polski już na sam start sezonu czeka bardzo wymagający test. Zdaniem niektórych to właśnie torunianie są najpoważniejszym kandydatem do przerwania hegemonii lubelskiego Orlen Oil Motoru.

– Od razu mamy mocnego rywala na start. Nie ma miejsca na to, aby się rozpędzić, ale za to będziemy wiedzieli, w którym miejscu jesteśmy. jeżeli będziemy mieli jakieś słabości, to Apator gwałtownie je obnaży. Może być też oczywiście tak, iż to my pokażemy, gdzie są ich słabe punkty – mówi nam Dariusz Śledź.

Żużel. Staszewski zabiera głos po rozstaniu z Ostrovią! „To moja decyzja” – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Plan naprawczy Stali już się sypie? Przed sezonem miały być derby, a ich nie ma – PoBandzie – Portal Sportowy

Torunianie są jedną z tych ekip, które były aktywne na giełdzie transferowej. Władze klubu postawiły na dwa wzmocnienia. Za Pawła Przedpełskiego oraz Wiktora Lamparta przyszli odpowiednio Mikkel Michelsen i Jan Kvech. Czy po tych ruchach wygrać z ekipą z Grodu Kopernika będzie jeszcze trudniej?

– Myślę, iż Apator w drugiej części minionego sezonu już był bardzo mocny u siebie. Teraz doszły transfery, które mogły ich wzmocnić. Jest to na pewno czołowa drużyna, ale my będziemy chcieli wygrać na otwarcie. Na pewno będzie to trudny mecz – komentuje opiekun zawodników ze Stadionu Olimpijskiego.

Żużel. Jest audyt Włókniarza! Mówią czemu chcą pieniędzy od Madsena, rozstanie ze Ślączką! – PoBandzie – Portal Sportowy

Spora część trenerów uważa, iż lepszym rozwiązaniem jest zaczynanie sezonu na wyjeździe. Ma to związek z niepewną w kwietniu pogodą. Taki scenariusz daje możliwość dłuższych przygotowań na domowym obiekcie.

– To prawda, będziemy mieli więcej czasu w dopieszczenie swojego toru. Oprócz tego, nie ma co ukrywać, pierwszy mecz u siebie wiąże się z większą presją. Teraz będziemy się sprawdzać na wyjeździe – podsumowuje Dariusz Śledź.

Idź do oryginalnego materiału