Żużel. Staszewski zabiera głos po rozstaniu z Ostrovią! „To moja decyzja”

5 godzin temu

Piątkowe informacje mocno zdziwiły kibiców Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. Ostrowianie poinformowali, iż z klubem rozstaje się wieloletni szkoleniowiec – Mariusz Staszewski. Niedługo po oficjalnym komunikacie porozmawialiśmy z byłym już opiekunem ostrowskich zawodników. Nie ukrywa on, iż najtrudniej jest rozstać się ze zdolną młodzieżą.

O tym, iż po sezonie 2024 może nastąpić koniec wieloletniej współpracy sporo mówiło się podczas rozgrywek. Potem zakomunikowano jednak przedłużenie umowy. W piątkowe popołudnie okazało się jednak, iż w 2025 roku trenera w barwach ostrowian już nie zobaczymy.

– To moja decyzja – mówi Mariusz Staszewski. Może nie była podjęta jakoś nagłe, ale od jakiegoś czasu taki scenariusz wisiał w powietrzu – dodaje.

Żużel. Strzały Czekańskiego: Zwijania żużla ciąg dalszy. Miały być Antypody, USA, może Azja… (FELIETON) – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Jest audyt Włókniarza! Mówią czemu chcą pieniędzy od Madsena, rozstanie ze Ślączką! – PoBandzie – Portal Sportowy

49-latek mocno zapisał się w historii ostrowskiego żużla. Był w zespole od 2016 roku. Wyszkolił masę zdolnych zawodników i świętował m.in. awans do PGE Ekstraligi w okresie 2021. To właśnie rozstanie z tymi najmłodszymi jest dla niego najtrudniejsze.

– Ostrów zawsze będę wspominał bardzo dobrze. Spędziłem mnóstwo lat w klubie. Zaczynaliśmy praktycznie od zera. To mój drugi dom i na pewno będzie miał zawsze szczególne miejsce w moim sercu – kontynuuje szkoleniowiec. – Pewnie, iż najtrudniej rozstawać się z młodzieżą. W Ostrowie jest naprawdę wielu bardzo młodych, zdolnych chłopaków – dodaje.

Żużel. Plan naprawczy Stali już się sypie? Przed sezonem miały być derby, a ich nie ma – PoBandzie – Portal Sportowy

Tuż po opublikowaniu informacji o zakończeniu współpracy Staszewskiego i Arged Malesy rozpoczęły się rozważania na temat nowego pracodawcy szkoleniowca. Oczywiście najczęściej wymienianymi kierunkami są Gorzów oraz Częstochowa. Zapytaliśmy zatem o to, czy coś jest na rzeczy. Trener ma jednak inne priorytety na najbliższy czas.

– Na razie myślę o nadchodzących świętach. Na nich się w tym momencie skupiam – zakończył Mariusz Staszewski.

Idź do oryginalnego materiału