6 godzin temu
W sobotę lider Gezet Stali Gorzów, Martin Vaculik brał udział w bardzo groźnym wypadku z Kaiem Huckenbeckiem, po którym musiał zakończyć swój udział w gorzowskiej rundzie Speedway Grand Prix. Okazuje się, iż Słowak wróci do jazdy na motocyklu szybciej, niż wszyscy się spodziewali.
Do kolizji doszło w 8. biegu podczas ostatniej rundy Speedway Grand Prix. Martin Vaculik nie opanował motocykla w pierwszym łuku, przez co wjechał w Kaia Huckenbecka. Obaj zawodnicy zapoznali się z torem w Gorzowie, a Słowak trafił do szpitala i pierwsze informacje mówiły o problemach z przywodzicielami pachwiny. Wiadome było to, iż kapitan żółto-niebieskich nie ma żadnych złamań.
Żużel. Inni oferowali mu więcej! Prezes GKM-u mówi o rozmowach z Jensenem – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Woffinden ujawnia! Ci zawodnicy wpłacili za IMME! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Falubaz czy GKM w play-offach? Głosy podzielone, jest istotny szczegół! – PoBandzie – Portal Sportowy
Jak się okazuje, uraz zawodnika Gezet Stali Gorzów nie jest na tyle poważny, by na dłużej wykluczył go z rywalizacji na żużlowych torach. Klub poinformował, iż Słowak znajdzie się w składzie na piątkowe spotkanie z Betard Spartą Wrocław.
Żużel. Trener zabiera głos po kompromitacji! Mówi o totalnym nieporozumieniu! (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy
Zdrowy Vaculik jest niezwykle cenny dla klubu z województwa lubuskiego. Legitymujący się średnią 2.041 zawodnik to najskuteczniejszy żużlowiec w składzie 9-krotnych mistrzów Polski. Jego dobra forma będzie więc kluczowa w fazie play-down, w której Stal najprawdopodobniej będzie walczyć o utrzymanie w PGE Ekstralidze.
