Nazwisko Wiktora Przyjemskiego w ostatnim czasie jest bardzo rozchwytywane. W środowisku żużlowym panuje przekonanie, iż 19-latek powróci do swojego macierzystego klubu, jednak sam, póki co, mówi, iż nie zamierza nic zmieniać. Na dodatek zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin ma za sobą bardzo dobre zawody w Toruniu, gdzie ścigał się w ramach cyklu Indywidualnych Mistrzostw Polski.
Czwartkowy wieczór przyniósł nam pierwszą rundę Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu. Najlepsi polscy żużlowcy mierzyli się w Toruniu na Motoarenie. Dobre zawody zaliczył Wiktor Przyjemski, który zajął szóstą lokatę z dorobkiem dziesięciu oczek, a w wyścigu barażowym kilka zabrakło, aby awansował do wielkiego finału, ale przyjechał trzeci.
– Wydaje mi się, iż poszło dobrze. Początek, gdzieś szukałem troszeczkę. Reszta zawodów idealnie. Szkoda tego biegu barażowego, bo myślałem, iż jednak to czwarte pole lepiej wyda. Gdzieś z tego startu zostałem i później, jak przez całe zawody, ciężko się wyprzedzało. Ale i tak na pewno na plus, tym bardziej iż nigdy Motoarena jakoś bardzo mi nie sprzyjała – mówił Przyjemski.
Żużel. Kubera zdobył Toruń! Dudek ucieka! (RELACJA) – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. To będzie hit transferowy! Były zawodnik komplementuje Przyjemskiego! – PoBandzie – Portal Sportowy
Wychowanek Polonii Bydgoszcz jest jednym z zawodników, który z toruńskim torem ma trudne relacje. Na zawodach indywidualnych pokroju Speedway Grand Prix 2 lub IMP Przyjemski radzi sobie bardzo dobrze, jednak gdy przychodzą zmagania ligowe, żużlowiec nie kryje się z faktem, iż nie odpowiada mu ten tor. W ubiegłym sezonie indywidualny mistrz świata juniorów dwukrotnie na toruńskiej Motoarenie zdobywał sześć oczek. Postanowiliśmy zapytać samego zainteresowanego, czy czuje różnicę między zawodami ligowymi a indywidualnymi, na co odpowiedział.
– Właśnie sam nie wiem do końca. Też bym chciał wiedzieć. Faktycznie te tory ligowe jakoś są inaczej przygotowane. Zawsze mamy problemy, jak tu przyjeżdżamy, żeby się dopasować. Albo rywale są po prostu tacy mocni. Trzeba na pewno pomyśleć i zaradzić na przyszłość. Też dzisiaj inną jednostkę wziąłem na te zawody i faktycznie ona pasowała. Zgadza się, iż tor dzisiaj był przyczepny – komentował junior.
Żużel. Dudek potwierdza formę i ucieka Zmarzlikowi! „Teraz urodziny!” (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Niebezpieczny upadek zawodnika Sparty! Może mówić o sporym szczęściu – PoBandzie – Portal Sportowy
Wokół młodzieżowca Orlen Oil Motoru Lublin krąży w tej chwili wiele głosów, iż 19-latek miałby już na pewno powrócić do swojego macierzystego klubu, którym jest Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Sporo mówiło się także o potencjalnej jedzie Wiktora Przyjemskiego nie jako juniora, ale jako zawodnika do lat 24. Zapytaliśmy, więc zawodnika o tym, jak czuje się w swoim obecnym klubie oraz co sądzi o potencjalnej jeździe, jako zawodnik U24, na co otrzymaliśmy następującą odpowiedź.
– W Lublinie mi niczego nie brakuje. Widać, iż gdzieś też zrobiłem progres przez ten czas, jak tam jeżdżę. Więc na razie mi dobrze. Nic nie zamierzam zmieniać. Co do jazdy jako zawodnik U24 gdzieś kiedyś o tym myślałem na pewno, ale na razie na spokojnie z podejmowaniem takich decyzji – zakończył Wiktor Przyjemski w rozmowie z naszą redakcją po pierwszym finale Indywidualnych Mistrzostw Polski.