Żużel. Polonia rozgromiła kolejnego rywala. „Takie mecze są bardzo trudne”

5 godzin temu

Abramczyk Polonia Bydgoszcz pokonała na własnym torze Autona Unię Tarnów 58:32, a jej kapitan Szymon Woźniak w czterech startach był niepokonanym zawodnikiem. Już przed meczem gospodarzom dopisywano komplet punktów. – Takie mecze są bardzo trudne. Staraliśmy się odciąć od sugestii, iż będzie to mecz do jednej bramki – powiedział po zawodach Woźniak w rozmowie z Expressem Bydgoskim.

Polonia jako główny faworyt do awansu do PGE Ekstraligi u siebie musi spokojnie radzić sobie z niżej notowanymi rywalami. Podopieczni Tomasza Bajerskiego nie mieli większych problemów z pokonaniem Autona Unii Tarnów, czyli drużyny zamieszanej przede wszystkim w walkę o utrzymanie na zapleczu elity.

Sprawdził się najgorszy scenariusz dla Czugunowa. Twarde lądowanie (ANALIZA)

– Takie mecze – wbrew pozorom – są bardzo trudne, bo każdy dopisuje punkty do tabeli już przed pierwszym wyścigiem, a to nie jest łatwa sytuacja dla kogoś, kto musi wykonać robotę. Staraliśmy się odciąć od sugestii, iż będzie to mecz do jednej bramki. Musieliśmy skupić się na swojej pracy i dowieźć zwycięstwo. Cieszymy się, drużyna nie zawiodła – tak w wywiadzie dla Expressu Bydgoskiego Woźniak skomentował niedzielne spotkanie z beniaminkiem Metalkas 2. Ekstraligi.

Walka o skład w ROW-ie Rybnik. Staje w obronie prezesa Mrozka

To już drugie z rzędu bardzo wysokie zwycięstwo Polonii na torze przy ulicy Sportowej w Bydgoszczy. – Po raz kolejny pokazaliśmy się z solidnej strony, co nas bardzo cieszy. Na własnym torze czujemy się coraz lepiej. Pogoda troszeczkę „podkręciła” temperaturę i musieliśmy sobie delikatnie z tym poradzić, bo motocykle trochę inaczej reagowały. Po drugiej serii sukcesywnie budowaliśmy przewagę – dodał.

Kapitan odniósł się jeszcze do postawy młodzieżowców. Tercet Bartosz Nowak – Kacper Andrzejewski – Emil Maroszek uzbierał łącznie aż 16 punktów z dwoma bonusami. – Udało nam się zbudować taką przewagę, iż daliśmy pojechać młodzieży w wyścigach nominowanych. Juniorzy naprawdę pokazali się z bardzo dobrej, ambitnej strony. To kolejny kapitał, który – mam nadzieję – zaprocentuje w przyszłości. Wykonaliśmy swoją pracę – podsumował Woźniak.

Problemy Małkiewicza. GKM zabiera głos w sprawie kontuzji

Idź do oryginalnego materiału