Żużel. Polonia Piła na tronie – żużlowy powrót, który zaszokował Polskę

2 godzin temu

Sukces Polonii Piła to nie tylko wynik sportowy – to także symbol odbudowy i wiary w żużel w mniejszych ośrodkach. Klub, który jeszcze niedawno zmagał się z problemami organizacyjnymi i finansowymi, dziś stoi na szczycie Krajowej Ligi Żużlowej. Dzięki zaangażowaniu działaczy, zawodników i wiernych kibiców, Polonia pokazała, iż choćby po latach przerwy można wrócić z przytupem. Zespół z Piły udowodnił, iż determinacja i pasja potrafią zdziałać cuda, a ich droga do sukcesu może być inspiracją dla wielu innych klubów w Polsce.

Przed Polonią jednak ogromne wyzwanie. Awans do Metalkas 2. Ekstraligi oznacza wejście na zupełnie inny poziom sportowy i organizacyjny. Wielu ekspertów już teraz skazuje pilan na ciężką walkę o utrzymanie, a choćby na porażkę. Jednak choćby jeżeli przyszły sezon okaże się trudny, to nie może on przyćmić tego, co wydarzyło się w 2025 roku. Triumf Pronergy Polonii Piła to historia o przekraczaniu granic możliwości = wynik ponad stan, który na trwałe zapisze się w historii polskiego żużla.

Żużel. Kubera da medal Falubazowi? Mówi, iż odszedł przez Zmarzlika!

Żużel. Połączy rolę szkoleniowca z jazdą. Ostrovia zabezpieczona

Nowe życie przy ul. Bydgoskiej – stadion jak symbol odrodzenia

Nie sposób mówić o sukcesie Pronergy Polonii Piła, nie wspominając o ogromnych zmianach, jakie zaszły w klubie jeszcze przed sezonem 2025. Jak pisaliśmy w naszym artykule z kwietnia, modernizacja stadionu przy ul. Bydgoskiej dobiegła wówczas końca, dając pilskiemu żużlowi nowe życie. Po intensywnym roku prac obiekt przeszedł prawdziwą metamorfozę – przebudowano trybuny, które w tej chwili oferują dokładnie 4029 miejsc siedzących, zainstalowano nowoczesne, energooszczędne oświetlenie oraz nowy system nagłośnienia. Odświeżono również układ komunikacyjny i zaplecze stadionu, dostosowując je do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

To właśnie w tych nowych, komfortowych warunkach Polonia rozpoczęła historyczny sezon, który zakończył się zdobyciem mistrzostwa Krajowej Ligi Żużlowej. Modernizacja obiektu nie tylko poprawiła warunki dla zawodników i kibiców, ale też symbolicznie otworzyła nowy rozdział w historii pilskiego żużla. Stadion, który przez lata był świadkiem wzlotów i upadków, znów stał się tętniącym życiem miejscem sportowych emocji. Można śmiało powiedzieć, iż sukces sportowy Polonii i ukończenie przebudowy stadionu to dwa filary tego samego, wyjątkowego roku w Grodzie Staszica, gdzie żużel ponownie stał się powodem do dumy całego miasta.

Kadrowa rewolucja przed sezonem – nowa Polonia, nowe ambicje

Zanim Pronergy Polonia Piła sięgnęła po historyczny sukces, klub przeszedł gruntowną przebudowę kadrową. Zespół został zbudowany praktycznie od podstaw, a zimowe okno transferowe w Pile należało do najbardziej aktywnych w całej Krajowej Lidze Żużlowej. Do drużyny dołączyli zawodnicy z różnych ośrodków, mający wnieść doświadczenie i świeżą energię – Tomasz Gapiński z Łodzi, Adrian Cyfer z Tarnowa, Seifert-Salk z Krosna, Villads Nagel z Gniezna (związany również z Gorzowem), Hubert Gąsior z Bydgoszczy, Jakub Żurek z Leszna, Krzysztof Sadurski z Zielonej Góry (rozwiązał kontrakt z Wilkami Krosno), Denis Andrzejczak oraz Kacper Piotrowski-Prędki z Gorzowa.

Z perspektywy czasu można śmiało stwierdzić, iż najważniejszy transfer nastąpił dopiero pod koniec maja. W obliczu kontuzji Tomasza Gapińskiego i Adriana Cyfera, zarząd Polonii Piła musiał błyskawicznie reagować, by uzupełnić skład seniorski. Wówczas do zespołu dołączył Wiktor Jasiński, który niedługo okazał się prawdziwym liderem drużyny i jednym z architektów awansu do Metalkas 2. Ekstraligi. Jego postawa na torze, waleczność i pewność siebie inspirowały cały zespół, a punktów, które zdobywał w kluczowych momentach sezonu, nie sposób przecenić.

Równolegle klub dokonał jeszcze jednego, mniej spektakularnego, ale niezwykle ważnego ruchu – wypożyczenia młodzieżowca Kamila Witkowskiego. Utalentowany junior gwałtownie wkomponował się w drużynę, zdobywając cenne doświadczenie i wspierając starszych kolegów w walce o ligowe punkty. Co więcej, Witkowski zrobił prawdziwą furorę, stając się z miejsca jedną z największych gwiazd wśród młodzieżowców Krajowej Ligi Żużlowej.

Żużel. Kusili go przez… 3 lata! Kubera zdradza kulisy transferu!

Żużel. Musiał przerwać sezon w jego połowie. Niemiec wraca do zdrowia

Sezon pełen emocji – droga do żużlowego triumfu

Początek sezonu 2025 w wykonaniu Pronergy Polonii Piła był pełen niewiadomych. Po gruntownej przebudowie składu i połowie roku spędzonym poza własnym stadionem trudno było przewidzieć, jak nowa drużyna odnajdzie się w realiach Krajowej Ligi Żużlowej. Start rozgrywek okazał się jednak więcej niż obiecujący – pilanie rozpoczęli od wyjazdowego zwycięstwa z Lokomotivem Daugavpils (42:40), a następnie pewnie pokonali u siebie Trans MF Landshut Devils (57:33). Choć w kolejnych tygodniach pojawiły się potknięcia – jak porażka w Gnieźnie (39:51) czy domowa przegrana z Wybrzeżem Gdańsk (25:29) – to zespół Norberta Kościucha konsekwentnie budował formę i z meczu na mecz wyglądał coraz pewniej.

Druga część sezonu zasadniczego to już prawdziwy popis zespołu z Piły. Polonia złapała wiatr w żagle, seryjnie wygrywając kolejne spotkania – pokonując m.in. OK Kolejarza Opole (48:39) i Speedway Kraków (64:26) – czym zapewniła sobie miejsce w ścisłej czołówce tabeli. Na szczególne uznanie zasługuje zwycięstwo z Ultrapurem Start Gniezno (47:43), które otworzyło Polonii drogę do fazy play-off. Choć porażka w Landshut (39:51) przypomniała, iż liga jest wyrównana, to pilanie imponowali zgraniem, walecznością i skutecznością na własnym torze. Liderzy – Wiktor Jasiński, Norbert Kościuch i Sascha Nagel – nie zawodzili, a wspierający ich młodzieżowcy, na czele z Kamilem Witkowskim, coraz częściej udowadniali, iż są przyszłością klubu.

Faza finałowa była już prawdziwym żużlowym spektaklem. W półfinałach Polonia pokonała Ultrapur Start Gniezno 53:37 u siebie, a w rewanżu wywalczyła remis 45:45, który dał jej przepustkę do wielkiego finału. Tam czekało faworyzowane Wybrzeże Gdańsk, ale pilska ekipa nie zamierzała się zatrzymać. W pierwszym meczu w Grodzie Staszica gospodarze wygrali 49:41, a dzień później w Gdańsku przypieczętowali historyczny sukces, triumfując 52:38. Dwumecz zakończył się wynikiem 101:79 dla Polonii, co oznaczało mistrzostwo Krajowej Ligi Żużlowej i awans do Metalkas 2. Ekstraligi. To był sezon, który przeszedł do historii – sezon, w którym pilanie zrobili coś, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe.

Wyniki Pronergy Polonii Piła w okresie 2025

Sparingi:
– 23.03.2025 – Moonfin Malesa Ostrów – Pronergy Polonia Piła 40:38 – porażka
– 29.03.2025 – Hunters PSŻ Poznań – Pronergy Polonia Piła 58:32 – porażka
– 30.03.2025 – Pronergy Polonia Piła – Hunters PSŻ Poznań 57:32 – zwycięstwo

Faza zasadnicza:
– 13.04.2025 – Lokomotiv Daugavpils – Pronergy Polonia Piła 40:42 – zwycięstwo
– 27.04.2025 – Pronergy Polonia Piła – Trans MF Landshut Devils 57:33 – zwycięstwo
– 04.05.2025 – Ultrapur Start Gniezno – Pronergy Polonia Piła 51:39 – porażka
– 25.05.2025 – OK Kolejarz Opole – Pronergy Polonia Piła 42:47 – zwycięstwo
– 01.06.2025 – Pronergy Polonia Piła – Wybrzeże Gdańsk 25:29 – porażka
– 15.06.2025 – Pronergy Polonia Piła – Speedway Kraków 64:26 – zwycięstwo
– 22.06.2025 – Pronergy Polonia Piła – OK Kolejarz Opole 48:39 – zwycięstwo
– 29.06.2025 – Speedway Kraków – Pronergy Polonia Piła 41:47 – zwycięstwo
– 06.07.2025 – Wybrzeże Gdańsk – Pronergy Polonia Piła 50:40 – porażka
– 19.07.2025 – Trans MF Landshut Devils – Pronergy Polonia Piła 51:39 – porażka
– 27.07.2025 – Pronergy Polonia Piła – Ultrapur Start Gniezno 47:43 – zwycięstwo
– 10.08.2025 – Pronergy Polonia Piła – Lokomotiv Daugavpils 61:29 – zwycięstwo

Półfinały:
– 31.08.2025 – Pronergy Polonia Piła – Ultrapur Start Gniezno 53:37 – zwycięstwo
– 07.09.2025 – Ultrapur Start Gniezno – Pronergy Polonia Piła 45:45 – remis (awans Polonii)

Finały:
– 20.09.2025 – Pronergy Polonia Piła – Wybrzeże Gdańsk 49:41 – zwycięstwo
– 21.09.2025 – Wybrzeże Gdańsk – Pronergy Polonia Piła 38:52 – zwycięstwo (mistrzostwo Krajowej Ligi Żużlowej i awans do Metalkas 2. Ekstraligi)

Żużel. Odsuwał od siebie myśl startów w KLŻ. Po sezonie rozgrzał się jego telefon

Żużel. Prezes Falubazu mówi, jak wyrwał Kuberę z Motoru! To transfer marzeń! (WYWIAD)

Wyrównany skład kluczem do sukcesu

Sezon 2025 w wykonaniu zawodników Pronergy Polonii Piła był pokazem równej formy i żużlowej dojrzałości. Na czele klasyfikacji drużynowej stanął Wiktor Jasiński, który w 55 biegach zdobył 124 punkty i wykręcił imponującą średnią 2,255 punktu na bieg. To wynik, który zapewnił mu 4. miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników całej Krajowej Ligi Żużlowej, a jednocześnie uczynił go niekwestionowanym liderem pilskiego zespołu. Tuż za nim znalazł się Villads Nagel – Duńczyk zanotował 141 punktów przy średniej 2,136, co dało mu 6. pozycję w ligowym rankingu. Obaj żużlowcy przez cały sezon stanowili o sile Polonii, a ich regularność punktowa była kluczem do awansu do Metalkas 2. Ekstraligi.

Świetny sezon zanotowali również pozostali seniorzy. Adrian Cyfer zakończył rozgrywki ze średnią 1,982 punktu na bieg, zdobywając 109 punktów w 55 startach, natomiast Jonas Seifert-Salk uzyskał średnią 1,930, notując 137 punktów w 71 biegach. Warto podkreślić także rolę Norberta Kościucha, który jako jeżdżący trener nie tylko wspierał młodszych kolegów, ale także dorzucał cenne punkty – zakończył sezon ze średnią 1,880, wielokrotnie odwracając losy meczów swoim doświadczeniem. Krzysztof Sadurski był natomiast solidnym punktem drugiej linii, a jego 1,639 na bieg potwierdza, iż Polonia mogła liczyć na szeroki skład zdolny do rywalizacji z każdym.

Nie można też pominąć wkładu młodzieżowców. Kamil Witkowski, wypożyczony przed sezonem, rozegrał pięć spotkań i zanotował znakomitą średnią 2,000 punktu na bieg, stając się prawdziwym odkryciem rozgrywek i jedną z gwiazd młodzieżowej rywalizacji w KLŻ. Wspierał go m.in. Jakub Żurek, który z powodzeniem rywalizował z bardziej doświadczonymi rywalami. Łącznie pilscy zawodnicy wygrali ponad połowę wszystkich biegów w sezonie, a ich średnia drużynowa była jedną z najwyższych w lidze – to pokazuje, iż awans Polonii nie był dziełem przypadku, ale efektem systematycznej pracy i skutecznej strategii.

Po awansie… przebudowa

Po historycznym awansie do Metalkas 2. Ekstraligi działacze Pronergy Polonii Piła stanęli przed jednym z największych wyzwań w ostatnich latach – zbudowaniem składu zdolnego do utrzymania się na wyższym szczeblu rozgrywek. Rynek transferowy okazał się wyjątkowo trudny, a wielu zawodników, z którymi prowadzono rozmowy, ostatecznie wybrało inne kierunki. Mimo to w klubie panuje umiarkowany optymizm – trzon zespołu udało się zachować, a kilka nowych nazwisk daje nadzieję na utrzymanie sportowej jakości.

Na pozostanie w Pile zdecydował się Wiktor Jasiński, bohater sezonu 2025 i niekwestionowany lider drużyny. Zawodnik już tuż po finale KLŻ zapowiedział, iż chce kontynuować swoją przygodę z Polonią i pomóc jej w walce na zapleczu Ekstraligi. To ogromny sygnał dla kibiców i samego zespołu, bo obecność Jasińskiego to gwarancja punktów i charakteru. W ostatnich dniach włodarze klubu dokonali także znaczącego wzmocnienia – Benjamin Basso, utalentowany Duńczyk, zgodził się na dołączenie do pilskiej ekipy, mimo konkurencyjnych ofert z klubów o większym budżecie.

Kadra Polonii na sezon 2026 zaczyna się więc klarować. Oprócz wspomnianych Jasińskiego i Basso, w klubie mają już zakontraktowanych Matiasa Nielsena, Adriana Cyfera, Norberta Kościucha oraz Williama Drejera, który ma zastąpić swojego rodaka Villadsa Nagela. Drejer mimo słabych ostatnich sezonów, wciąż uchodzi za jednego z najbardziej perspektywicznych zawodników młodego pokolenia w Danii, a jego styl jazdy i technika dobrze wpisują się w charakter toru przy ul. Bydgoskiej.

Taki skład z pewnością nie powala na kolana, a przed pilanami rysuje się trudna walka o utrzymanie w Metalkas 2. Ekstralidze. Polonia nie ma w swoich szeregach nazwisk z najwyższej półki, a jej siłą ponownie ma być drużynowość, determinacja i waleczność, które dały sukces w KLŻ. Mimo to w Pile nikt nie zamierza dramatyzować – sam awans na zaplecze Ekstraligi jest ogromnym osiągnięciem, które jeszcze kilka lat temu wydawało się marzeniem nie do zrealizowania. Potencjalny spadek nie byłby końcem świata, bo klub wciąż stabilnie buduje budżet i struktury organizacyjne, myśląc długofalowo o swojej przyszłości. Władze Polonii podkreślają, iż najważniejsze to utrzymać żużel w Pile na zdrowych, finansowych fundamentach – a wyniki sportowe, choć istotne, są dziś tylko jednym z elementów większego planu odbudowy żużla w Grodzie Staszica.

Idź do oryginalnego materiału