Jak do tej pory starty w indywidualnych mistrzostwach Argentyny są bardzo udane dla Biało-Czerwonych. W drugim turnieju znów Polak stanął na najwyższym stopniu podium. Zawody ponownie padły łupem Pawła Miesiąca, a w finale zameldował się również Daniel Kaczmarek.
Podczas drugiego turnieju w Bahia Blance przy nazwiskach Polaków aż roiło się od trójek. Świetnie w turniej weszli przede wszystkim Miesiąc i Kaczmarek, którzy po dwóch seriach byli niepokonani. Od trzeciego miejsca i wygranej zmagania rozpoczął z kolei Mateusz Tonder.
W trzeciej serii jednak stało się pewne, iż Biało-Czerwoni nie zaliczą bezbłędnych występów, bo Miesiąc został wykluczony, a Kaczmarek dojechał na trzeciej pozycji. Nasi przedstawiciele gwałtownie wrócili na najlepsze tory.
Żużel. Żyto i Pedersen po ważnej rozmowie. Duńczyk pojedzie zespołowo?! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Apator z najłatwiejszym kalendarzem? Trener nie zgadza się z ekspertami! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Dzięki niemu Drabik uniknął służby! Był głosem na Włókniarzu i… zniknął (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy
Po upadku tuż przed finałem zawody zakończył Mateusz Tonder. W kluczowym wyścigu pojechali zatem dwaj Biało-Czerwoni, a także Alex Acuna i Facundo Albin. Bardziej doświadczony z Polaków wykorzystał pierwsze pole i mógł się cieszyć z drugiej wygranej. Kaczmarek jednak również może być zadowolony. Choć ponownie zakończył turniej na czwartym miejscu to zgarnął 16 punktów. Więcej miał tylko miesiąc.
Po raz kolejny zawodnicy zmierzą się w Bahia Blance 29 grudnia. Będzie to ostatnia runda w tym roku. Następne będą się odbywać w styczniu.