Żużel. Odpłacił się za zaufanie stając się ulubieńcem trybun. Anders Thomsen świętuje dziś 31. urodziny!

2 dni temu

1 stycznia 1994 roku na świat przyszedł Anders Thomsen. Duńczyka w ostatnich latach nie omijały kontuzję, ale przebojem stał się jednym z liderów gorzowskiej Stali, a także zawodnikiem światowej klasy.

Na polskie tory trafił w wieku 21 lat. W debiutanckim sezonie bronił kolorów Kolejarza Rawicz, z którym zajął ostatnią pozycję w ówczesnej 2. Lidze Żużlowej. Indywidualnie pokazał się jednak ze świetnej strony i zakończył rozgrywki na 6. miejscu w klasyfikacji indywidualnej. Był też liderem „Niedźwiadków” w jedynym wygranym meczu sezonu 2015, przeciwko KSM-owi Krosno.

Żużel. Stelmet Falubaz zaatakuje czołową czwórkę? „To absolutnie realny plan”

Żużel. Żużel lepszy od piłki nożnej? Tak wygląda frekwencja w Ekstralidze i Ekstraklasie

Jego dobre wyniki nie przeszły obojętnie obok prezesów klubów z wyższej ligi. Młodego Duńczyka w swoje szeregi zwerbowało gdańskie Wybrzeże, w którym spędził łącznie 3 lata. Na początku ciężko było u niego o regularną jazdę, jednak gdy tylko takową otrzymał to się odpłacał wysokimi zdobyczami punktowymi. kilka zabrakło, a po 8 spotkaniach miałby średnią biegopunktową na poziomie 2.000. W 2016 roku zadebiutował, także jako „dzika karta” w cyklu Speedway Grand Prix podczas rundy w Vojens i spisał się przyzwoicie zdobywając 5 punktów. Kolejne 2 lata na morzem były dla niego wyśmienite, gdyż zarówno w 2017, jak i w 2018 był czołowym zawodnikiem rozgrywek.

Żużel. Kluby zadłużają się dwa razy w roku, konieczny audyt PZM! Mocne słowa mechanika

Okazję na pozyskanie solidnego i przyszłościowego zawodnika wykorzystała Stal Gorzów. Pierwszy sezon był dla niego ciężki, gdyż poznawał nowe tory, jednak zespół z województwa lubuskiego nie zamierzał się z nim rozstawać. Anders gwałtownie zaczął spłacać dług zaufania i od 2020 roku jest niezmiennie jednym z liderów tej drużyny. Otrzymał wtedy też stałą „dziką kartę” od organizatorów cyklu SGP na sezon 2021. Rozwój tego zawodnika był niesamowity, jednak w pewnym momencie coraz częściej zaczęły dręczyć go kontuzje. Ominęła go faza play-off w latach 2022-2023, co bardzo go zasmuciło. Wspomniał o tym po tegorocznym meczu ćwierćfinałowym z KS Apatorem Toruń.

– Świetnie jest być znowu w play-offach. Ostatnie dwa lata musiałem opuścić i dla mnie to dość nowe uczucie, by ścigać się w tej fazie – mówił Anders Thomsen

Żużel. Anders Thomsen zadowolony ze świetnego powrotu do Play-Off. „To dość nowe uczucie”

Po latach wspinaczki udało mu się wejść na światowy poziom i teraz nikt w Gorzowie nie wyobraża sobie, żeby w składzie drużyny zabrakło nazwiska „Anders Thomsen”. choćby przy obecnych problemach Stali, Duńczyk nie zamierzał rozstawać się ze swoją ekipą. Udało mu się powrócić do walki o Indywidualne Mistrzostwo Świata i zrobi wszystko, aby znów nie wypaść z elitarnego cyklu.

Idź do oryginalnego materiału