Żużel. Nowy silnik GM. Rewolucji nie będzie

W swoich działaniach nad udoskonalaniem silników nie próżnują tunerzy, którzy zimą tradycyjnie będą szukali najszybszych rozwiązań na kolejny sezon dla swoich podopiecznych. Nie próżnuje również producent najsłynniejszych żużlowych silników GM, czyli syn Giuseppe – Vittorio Marzotto.

Silniki sygnowane inicjałami GM rozpoczęły swoją dominację na żużlowym rynku ponad 40 lat temu. W 1983 na silniku Włocha, Niemiec Egon Muller wywalczył w Norden tytuł indywidualnego mistrza świata.

Syn słynnego w żużlu konstruktora Giuseppe Marzotto, Vittorio zaprezentował ostatnio w mediach społecznościowych nowy model silnika Off-c Evo z którego zawodnicy będą mogli korzystać w kolejnym sezonie

– Tak naprawdę ten silnik to jest połączenie modelu NX i OFF- C w którym wnosimy całe swoje doświadczenie z tych dwóch projektów. Zostały skonsolidowane najlepsze rozwiązania. Rewolucji nie ma. Układ silnika pozostaje bez zmian ale sporo części jest w nim odnowionych i ulepszonych. Czym dla laika różni się od poprzednich? Na pewno powinien on być w codziennym użytku finalnie bardziej niezawodny i mieć dłuższą żywotność i co ważne lepszą wydajność. Na tym mocno zależy wszystkim. Minimalizowanie kosztów. Wszystkie nowe rozwiązania i zastosowane komponenty były oddzielnie testowane na torach w zeszłym sezonie, również podczas cyklu Grand Prix – mówi nam Vittorio Marzotto.