Czegoś takiego jeszcze nie było! Na licytacje związane z Żużlową Paczką 2024 otrzymaliśmy nietypowy przedmiot, teoretycznie nie do końca związany ze speedwayem. Ale tylko pozornie. Uruchamiamy bowiem aukcję, na której można wygrać… żółto-niebieski szpadel!
Sytuacja Stali Gorzów powoli się wyjaśnia, klub otrzymał licencję na starty w okresie 2025 i wydaje się, iż najgorsze już za Stalą. A jak już w Gorzowie wychodzą na prostą, logicznym krokiem wydaje się rozliczenie osób odpowiedzialnych za taką sytuację. Były członek Rady Nadzorczej gorzowskiego klubu, Remigiusz Turek, zgłosił swój akces do pomocy w ramach Żużlowej Paczki, przekazując… szpadel. W klubowych barwach.
KLIKNIJ TUTAJ, BY ZALICYTOWAĆ OKOLICZNOŚCIOWY SZPADEL
– Skąd taki pomysł? Słyszałem, iż były pan prezes, Waldemar Sadowski, zapadł się pod ziemię, to będzie można go odszukać – śmieje się Remigiusz Turek. – Sytuacja jest już lepsza, ale przez cały czas trzeba odkopać Staleczkę z długów. Szpadel miał też symbolizować konieczność „wykopania” z klubu Waldemara Sadowskiego, który zrobił wiele złego. Nowym włodarzom życzę jak najlepiej i trochę żałuję, iż nie udało się Waldemarowi wręczyć osobiście – dodaje z uśmiechem.
– Poważnie jednak rzecz biorąc, chciałbym przekazać taką symboliczny „gadżet”, by z tego całego zamieszania wokół klubu wyszło coś dobrego. Dużo się o Stali mówiło, powstawały zbiórki na rzecz klubu, których nie będę komentował. Widząc, iż jest akcja pomocowa, gdzie licytowane są żużlowe gadżety, postanowiłem żartobliwie przekazać coś nietypowego. Choć oczywiście intencje są jak najbardziej poważne, bo warto pomagać – wyjaśnia Remigiusz Turek.
KLIKNIJ TUTAJ, BY PRZEJŚĆ DO STRONY ZE WSZYSTKIMI AUKCJAMI ŻUŻLOWEJ PACZKI
Byłemu działaczowi Stali dziękujemy, wystawiamy więc żółto-niebieski szpadel na licytację, a jako cenę wywoławczą – zachowując symbolikę zadłużenia gorzowskiego klubu – ustawiamy 13 złotych i 30 groszy (w nawiązaniu do 13,3 miliona długu Stali). Zachęcamy do licytacji!