Żużel. Niespodzianka w składzie PSŻ-u? Trener nie rzucał słów na wiatr

2 godzin temu

Siłą Wybrzeża Gdańsk w finałach KLŻ mieli być młodzieżowcy. W najważniejszych meczach sezonu wszystko jednak się odwróciło. Para juniorów Pronergy Polonii w dwumeczu zdobyła aż 22 punkty więcej od swoich rywali. – Zrobiłem robotę, dałem z siebie 120 procent. Robiłem, co tylko mogłem, aby pomóc drużynie. Z Jakubem Żurkiem okazaliśmy się lepszą parą. Oczywiście, nie tylko to dało nam awans, ale dołożyliśmy swoją cegiełkę – powiedział junior wypożyczony z Hunters PSŻ-u Poznań.

PSŻ Poznań ma nowego zawodnika. Transfer z PGE Ekstraligi

Polonia ma plan na Metalkas 2. Ekstraligę? Prezes przemówił po sukcesie (WYWIAD)

Witkowski w pięciu meczach KLŻ zdobywał średnio dwa punkty na wyścig. – O to właśnie chodziło. Chciałem sobie pojeździć i trochę zbudować. Dało to bardzo fajny efekt, za rok o wiele łatwiej będzie wejść w sezon w Poznaniu. Zobaczymy, jak będzie – przyznał 17-latek, który będzie rywalizował o skład z Tobiaszem Jakubem Musielakiem, Kacprem Teską i być może z Antonim Mencelem (PSŻ „luźno” rozmawia z Fogo Unią Leszno w sprawie wypożyczenia zawodnika).

PSŻ Poznań z dużym transferem! Skład dopięty, biorą najlepszego w lidze!

Jepsen Jensen zagrozi Zmarzlikowi? Może być „czarnym koniem” w Grand Prix (ANALIZA)

Po zawodach w Gdańsku (Witkowski zdobył 9 punktów w czterech startach) zawodnik zaskoczył dziennikarzy, mówiąc, iż nie lubi tego toru. Prezentował się wybornie, jechał praktycznie bez błędów. – Wcześniejsze zawody młodzieżowe bardzo mi pomogły, ponieważ nie lubię tego toru. Podczas kilku imprez przekonałem się do niego. Czasami tak właśnie jest, iż jak zawodnik nie lubi danego toru, to najlepiej mu na nim idzie – podkreślił.

Tajniki gdańskiego toru Witkowskiemu zdradził Eryk Jóźwiak, który swoją trenerską karierę rozpoczął jako menedżer Wybrzeża. Ponadto jest gdańszczaninem z krwi i kości. – Były podpowiedzi, ale na zawodach młodzieżowych. Pan trener Eryk był i ciągle nam podpowiadał. Na finale KLŻ był na treningach i mnie dopingował – zdradził junior. – Przed tak ważnym meczem musiał być stres. To akurat nieuniknione, na to już wpływu nie mamy – podsumował.

To koniec Pedersena?! Druzgocąca statystyka

Trzecia katastrofa Mrozka. ROW Rybnik spadł z PGE Ekstraligi!

Idź do oryginalnego materiału