Żużel. Mocne słowa o Smektale! „Jest pierwszym zawodnikiem, który zamyka gaz”

5 godzin temu

Bartosz Smektała wszedł w buty zeszłorocznego lidera Hunters PSŻ-u Poznań – Aleksandra Łoktajewa, ale w sześciu meczach tego sezonu nie spełnił oczekiwań. – Nie jestem zaskoczony. To jest kwestia psychiki. Smektała jest pierwszym zawodnikiem, który zamyka gaz – komentuje w rozmowie z naszym portalem Rufin Sokołowski, były prezes Unii Leszno. Mistrz świata juniorów z 2018 roku jest dopiero 27. zawodnikiem Metalkas 2. Ekstraligi z przeciętną średnią biegową 1,607.


Smektała w barwach PSŻ-u wygrał zaledwie 4 z 28 wyścigów. Drużyna z Poznania ma ogromny problem, ponieważ brakuje jej drugiego lidera – Ryan Douglas nie zawodzi, ale w pojedynkę trudno o zwycięstwa. Zapytaliśmy Rufina Sokołowskiego o to, czy jest zaskoczony słabą skutecznością Smektały. Niespełna 27-letni żużlowiec przecież całą karierę spędził w PGE Ekstralidze, więc szczebel niżej powinien punktować na wysokim poziomie.

Zabrał głos w sprawie wypożyczenia do innego klubu. Co z nowym kontraktem?

– Nie jestem zaskoczony. To jest kwestia psychiki. On wymaga silnego wsparcia psychologa, który zna się na sporcie, na psychologii sportu. Mógłby mnie poprosić o kilka seansów, to bym go wyprowadził. Mówię poważnie. Tutaj działa zasada: wygrywasz start z pierwszego pola i masz koniec zawodów – mówi Rufin Sokołowski.

Były działacz uważa, iż problem Smektały leży bardzo głęboko. – Dotyczy to wielu zawodników. To nie jest kwestia obudzenia, tylko najprawdopodobniej skutek jakiejś kontuzji, która wywarła na psychikę to, iż Smektała jest pierwszym zawodnikiem zamykającym gaz. On potrafi jechać. Ma za sobą długą ekstraligową karierę, znajomość torów i sprzętu. Moim zdaniem jest to kwestia tylko i wyłącznie psychiki – dodaje nasz rozmówca.

Sprawdził się najgorszy scenariusz dla Czugunowa. Twarde lądowanie (ANALIZA)

Po spadku z elity Unia Leszno choćby nie była zainteresowana zatrzymaniem wychowanka. – Smektała już dwa razy odchodził z Leszna. Za pierwszym razem Unia nie wiedziała o jego problemach, za drugim już powinna wiedzieć – podkreśla Sokołowski.

Dwie przygody Polaka z Unią Leszno przerwał dwuletni pobyt zawodnika w Częstochowie (lata 2021-2022). – Nie mówmy, iż tam się nie rozwinął. Przechodząc do Włókniarza miał za sobą tylko jeden seniorski sezon w Lesznie. Chodzi o kwestię motywacji, my nazywamy to „strachem”. Smektała tego nie czuje, świadomie sam się nie boi, jest to ruch podświadomości. Ciężko jest kogoś z tego wyciągnąć. Wydaje mi się, iż w podobnej sytuacji jest Chris Holder – kończy były prezes Unii Leszno.

Walka o skład w ROW-ie Rybnik. Staje w obronie prezesa Mrozka

Problemy Małkiewicza. GKM zabiera głos w sprawie kontuzji

Idź do oryginalnego materiału