Żużel. Lebiedew nie jest pierwszy! Oto transfery na linii Falubaz-Stal!

2 godzin temu

Między Stelmet Falubazem Zielona Góra a Gezet Stalą Gorzów od lat iskrzy, a ich spotkania elektryzują całą Polskę. Mimo rywalizacji zdarzają się zawodnicy, którzy decydują się na przejście do derbowego rywala – przykładem jest nowy nabytek „MotoMysz”, Andrzej Lebiedew. Nie jest to jednak pierwszy taki przypadek w historii. Oto lista śmiałków, którzy odważyli się na bezpośredni transfer na gorącej linii Falubaz-Stal!

1. Oskar Hurysz

Najświeższym transferem między tymi derbowymi rywalami – nie licząc Lebiediewa – jest obecny junior Falubazu. Wychowanek Startu Gniezno w latach 2022-2023 reprezentował barwy Stali Gorzów. Warto jednak wspomnieć, iż drugą połowę sezonu 2023 spędził na wypożyczeniu w PSŻ Poznań. Klub z Gorzowa po powrocie nie przedłużył z nim kontraktu, a Hurysz trafił wówczas do Falubazu Zielona Góra, gdzie jeździ do dziś.

2. Martin Vaculik

Słowak jest ewenementem na tej liście, ponieważ aż dwukrotnie dokonywał bezpośrednich przeprowadzek między klubami z województwa lubuskiego. Do Stali Gorzów trafił w 2017 roku, a po sezonie 2018 przeniósł się do „MotoMyszy”. Co ciekawe, pierwszy rok w Falubazie okazał się najlepszym w jego karierze – wykręcił imponujące 2,319 pkt na bieg! Spędził tam dwa sezony, by od 2021 roku na dłużej zadomowić się u „Żółto-Niebieskich”. Za nim już pięć pełnych sezonów w barwach Stali, a teraz wszystko wskazuje na to, iż zasili Orlen Oil Motor Lublin.

3. Adrian Gomólski

Kolejny wychowanek Startu Gniezno na tej liście. W „środku” swojej kariery miał krótki epizod w województwie lubuskim. Wszystko zaczęło się w okresie 2013, gdy został zawodnikiem Stali Gorzów, jednak nie otrzymał zbyt wielu szans na jazdę. W lipcu tego samego roku został wypożyczony do zielonogórskiego klubu. Sprowadzono go wtedy jako alternatywę dla słabo spisującego się Jonasa Davidssona. Niestety, jego oba pobyty w lubuskich klubach nie należały do udanych. Po zakończeniu wypożyczenia jego przygoda w nich dobiegła końca.

Żużel. Strach w Stali? Włókniarz walczy o lidera, mamy potwierdzenie! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Zmarzlik w Sparcie to zły pomysł?! Zaskakujące słowa! – PoBandzie – Portal Sportowy

4. Łukasz Jankowski

To syn legendarnego Romana Jankowskiego. Choć poszedł w ślady ojca i również został żużlowcem, do jego osiągnięć było mu jednak bardzo daleko. Nie zapisał się znacząco w historii żadnego z lubuskich klubów, ale zaliczył w nich krótkie, roczne epizody. Po dłuższym okresie startów w 1. Lidze Żużlowej w okresie 2012 powrócił do Ekstraligi. Podpisał najpierw kontrakt z Falubazem Zielona Góra, by rok później zostać zawodnikiem Stali Gorzów. Pod koniec 2014 roku zakończył sportową karierę.

5. Niels Kristian Iversen

Dopiero co ogłoszony nowy zawodnik Hunters PSŻ Poznań ma długą historię z obiema lubuskimi ekipami. Najpierw reprezentował Falubaz Zielona Góra w latach 2007-2010, a potem przeniósł się na północ województwa. W Stali Gorzów spędził jeszcze więcej czasu – aż do 2017 roku. To właśnie tam osiągał swoje najlepsze wyniki. Kibice Stali do dziś wspominają sezon 2013, kiedy uzyskał znakomitą średnią 2,510

Żużel. Co z telewizją w KLŻ? Mówią wprost! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Stal Gorzów z żółtą kartką od PGE Ekstraligi? Władze zabierają głos! – PoBandzie – Portal Sportowy

6. Piotr Świst

Wychowanek, który krzyknął słynne „100% Falubaz”. Zacznijmy jednak od początku… Jego ligowa kariera w Stali wystartowała w 1985 roku i trwała aż do 1997. Po krótkiej dwuletniej przerwie wrócił do domu, choć tylko na moment. W 2003 roku przeniósł się do derbowego rywala, gdzie w jednym z meczów padły słynne słowa: „Sto procent Falubaz!”. Do dziś niektórzy kibice Stali mu to wypominają.

7. Zbigniew Suchecki

Kolejny wychowanek „Żółto-Niebieskich”, który trafił do derbowego rywala. Urodził się w Gorzowie Wielkopolskim i to właśnie tam stawiał pierwsze kroki w profesjonalnym żużlu. Jednak W 2003 roku, podobnie jak Świst, zaczął reprezentować barwy zielonogórskiego zespołu. Jego przygoda w Falubazie trwała aż do 2007 roku, czyli dłużej niż w macierzystym klubie. Warto dodać, iż do gorzowskiej drużyny już nigdy nie wrócił.

8. Jason Crump

Naszą listę zamyka niekwestionowana legenda żużla, znana z częstych zmian kolorów klubowych w Polsce. Na sezon 1996 ponownie trafił do Stali Gorzów – wcześniej zaliczył tam już roczny epizod. Po roku znów spakował walizki, przenosząc się do ówczesnego ZKŻ Zielona Góra. Australijczyk nie zagrzał tam jednak miejsca na długo – po dwóch sezonach przeniósł się do Wrocławia, rozpoczynając kolejny rozdział swojej bogatej kariery.

ZOBACZ TAKŻE:

Żużel. Zmarzlik już rozpoczął przygotowania do sezonu 2026! Od tego zaczął, cel jest jasny! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Co za nagranie! Kurtz i Holder w wywiadzie, gdy mieli… 16 lat! (WIDEO) – PoBandzie – Portal Sportowy

Idź do oryginalnego materiału