Spotkanie między Stelmet Falubazem Zielona Góra, a Innpro ROW-em Rybnik powinno być „meczem do jednej bramki”. Niesamowicie napędzona ekipa zielonogórska na swoim koncie ma dwa zwycięstwa z rzędu. Rybniczanie wygrali tylko mecz w pierwszej kolejce i od pięciu rund nie mogą się przełamać. Teraz również może być niezmiernie ciężko, a trener gości dokonał zmian w składzie.
Falubaz Zielona Góra po domowym zwycięstwie z Presem Toruń nabrał wiatru w żagle i poszedł za ciosem w starciu wyjazdowym z Włókniarzem Częstochowa. Znakomicie na ten moment prezentuje się lider zielonogórzan, Przemysław Pawlicki. Niespodziewanie to właśnie starszy z braci znajduje się w czołowej dziesiątce zawodników PGE Ekstraligi pod względem średniej biegopunktowej.
Żużel. Może pora, żeby Doyle pogadał z Kołodziejem? Jak żużlowiec z… Jasonem – PoBandzie – Portal Sportowy
Leon Madsen w Częstochowie też jechał kapitalnie i został jednym z bohaterów widowiska pod Jasną Górą. Dodatkowo, po niemrawym starcie sezonu, znakomicie zaczął jeździć Damian Ratajczak. Junior miejscowego Falubazu może pochwalić się lepszą średnią niż np. Rasmus Jensen. Bez dwóch zdań gospodarze są ogromnym faworytem tego meczu w ROW-em Rybnik.
Pech rybniczan trwa dalej. Oprócz wygranego spotkania w pierwszej kolejce ze Stalą Gorzów, zespół ma ogromne kłopoty. Oprócz Rohana Tungate, Maksyma Drabika, czy Nickiego Pedersena reszta zawodzi i jedzie poniżej oczekiwań. Słaby start sezonu za sobą mają Chris Holder oraz Gleb Czugunow. Ten drugi upadł na tor podczas domowego starcia z Betard Spartą Wrocław i w jego miejsce pojawi się właśnie Holder.
Żużel. Może pora, żeby Doyle pogadał z Kołodziejem? Jak żużlowiec z… Jasonem – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Falubaz ściągnie do siebie pół Motoru?! istotny głos z Lublina! – PoBandzie – Portal Sportowy
Prezes Mrozek nie raz wspominał, iż jest zawiedzony formą swoich juniorów. Bardzo dobrze przed sezonem na sparingach pokazywał się Paweł Trześniewski, a aktualnie jest jednym z najgorszych w całej PGE Ekstralidze. Oprócz jego słabszej formy również niezbyt przychylnie wypowiedzieć można się o Maksymie Borowiaku. 19-latek słabo wszedł w te rozgrywki. Podczas piątkowego meczu będzie mieć szansę, aby pokazać się z dobrej strony, ponieważ wraca na stare śmieci do Zielonej Góry.
Innpro ROW Rybnik: 1. Nicki Pedersen, 2. Chris Holder, 3. Kacper Pludra, 4. Maksym Drabik, 5. Rohan Tungate, 6. Maksym Borowiak, 7. Paweł Trześniewski
Stelmet Falubaz Zielona Góra: 9. Jarosław Hampel, 10. Rasmus Jensen, 11. Przemysław Pawlicki, 12. Jonas Knudsen, 13. Leon Madsen, 14. Oskar Hurysz, 15. Damian Ratajczak