Żużel. Jedyny taki turniej. Wygrał ojciec, a po godzinie… syn!

6 godzin temu

29 września 1983 roku w Świętochłowicach odbył jubileuszowy turniej z okazji 30-łecia startów na żużlu Pawła Waloszka. Do historii przeszedł on nie tylko ze względu na upamiętnienie dokonań indywidualnego wicemistrza świata z 1970 roku, ale i na fakt, iż w jednym turnieju triumfowali ojciec oraz syn. Aby uczcić lata startów Pawła Waloszka do Świętochłowic zjechali wówczas najlepsi zawodnicy kraju z Zenonem Plechem na czele.


– Wróćmy jednak do turnieju 30-lecia, który przyniósł sukces dwóm pokoleniom Berlińskich, a zgromadzonej na „Skałce” publiczności dostarczył wielu emocji. Podczas prezentacji uczestników gwałtownie wprowadzo­no poprawki do programu za­wodów (kontuzjowanego lekko podczas treningu Jarmułę zastą­pił Czesław Piwosz, natomiast częstochowianina Nocunia rów­nież leszczynianin Bernard Ją­der) i można było zaczynać – relacjonował zawody „Goniec Górnośląski”.

Żużel. Są ceny karnetów na Motor! Znów będzie o nie bitwa! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Widziane zza Odry. O Heńku, co jechał za milion i licencjach z nowotworem (FELIETON) – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Michelsen pokazał, jak walczy o powrót do pełnej sprawności. To była straszna kontuzja! – PoBandzie – Portal Sportowy

Faktycznie zawody były, jak na jubileusz legendy żużla przystało, emocjonujące. Rozstrzygnęły się one w 19. biegu, kiedy to Plech pokonał Kępę oraz Krzystyniaka, co zapewniło wygraną klubowemu koledze Plecha, Mirosławowi Berlińskiemu. Co ciekawe, w przerwach pomiędzy biegami rozgrywano jednocześnie wyścigi oldboyów.

– W pierwszym półfinałowym biegu (dwóch najlepszych kwalifikowało się do finału) zwyciężył Wiktor Waloszek przed Bogdanem Ber­lińskim i Lotharem Dudkiem (Franciszek Waloszek miał upa­dek). W II wygrał Erwin Brabaiński przed Stanisławem Tkoczem i Andrzejem Tanasiem (wałczący zażarcie o II miejsce Jan Michalak nie opanował ma­szyny na ostatnim wirażu). I wreszcie finał, również na 3 okrążenia, i wspaniała walka dwóch starszych panów „B”. 1. Bogdan Berliński, 2. Erwin Brabaiński, 3. Wiktor Waloszek (dwukrotnie zrywał taśmę), 4.Stanisław Tkocz. Pozazdrościć takiej formy! W godzinę później w turnieju najważniejszym tego dnia w ślady oj­ca poszedł Mirosław Berliński… Honorowym sędzią wyścigów oldboyów był Jan Mucha – relacjonował Goniec Górnośląski, który nie zapomniał przypomnieć niechlubnego debiutu na żużlowym torze Pawła Waloszka.

– I pomyśleć iż jubilat, autor wielkich sukce­sów nie zdołał nigdy sięgnąć po tytuł najlepszego w kraju, a swój pierwszy „prawdziwy” wyścig (było to podczas impre­zy „Szukamy młodych talen­tów” w 1954 r.) przegrał z.. .dziewczyną, która jakimś cu­dem znalazła się w zawodach – dodawał dziennikarz (dziewczyna, która wygrała wówczas z Pawłem Waloszkiem nosiła nazwisko Czyż i była siostrą zawodnika Piasta Cieszyn, Bronisława – dop.red.).

Wyniki zawodów: 1. Miro­sław Berliński (Wybrzeże Gdańsk) — 13 (3, 3, 3, 2, 2); 2.Zenon Piech (Wybrzeże) — 12 (1, 3, 2, 3, 3); 3. Marek Kępa (Motor Lublin) — 12 (2, 3, 3, 3,1); 4. Jan Krzystyniak (Falubaz) — 12 (2, 2, 3, 3, 2); 5. Andrzej Huszcza (Falubaz) — 10 (1, 2, 2,2,3);6.BronisławKlimowicz (ROW) – 9 (3, 1, 1, 3, 1); 7. Paweł Waloszek (Śląsk) — 9 (2,2, 2, 0, 3); 8. Jerzy Kochman(Śląsk) – 8 (D, 3, 3, 2, 0); 9.Czesław Piwosz (Unia Leszno) —8 (3. 0, 2, 1, 2); 10. Antoni Sku­pień (ROW) — 6 (1, 1. 0, 1, 3);11. Krzysztof Zarzecki (Śląsk) —5 (2, 1, 0, 1, 1); 12. Bernard Ją­der (Unia Leszno) — 4 (3, 0, 0,1, 0); 13. Leonard Raba (Kole­jarz Opole) — 4 (0. 1, 0, 2, 1); 14.Zdzisław Studziński (Motor) —3 (0, 2, 1, 0, 0); 15. Dariusz Bieda(Włókniarz Częstochowa) — 3 (0,0. 1, 0, 2); 16. Franciszek Stach (Kolejarz) — 2 (1. 0, 1, O, 0).

Idź do oryginalnego materiału