Żużel. Holder poruszony powrotem do Torunia! Mówi o swojej przyszłości

14 godzin temu

Chris Holder wrócił na toruńską Motoarenę, gdzie spędził dużą część swojej kariery na polskich torach. Australijczyk nie zawiódł i był jednym z liderów INNPRO ROWu Rybnik, który jednak wysoko przegrał 31:59. Po spotkaniu doceniał toruńskich fanów. Wspomniał też o tym, iż nie myśli o zakończeniu ścigania.

Holder reprezentował klub z Torunia od 2008 do 2021 roku i z tego powodu jest jedną z legend toruńskich Aniołów. Australijczyk cieszył się z możliwości powrotu na Motoarene, gdzie odjechał jeden z najlepszych meczów w sezonie, zdobywając 9 punktów (1,3,2,1,2).

– Z mojej strony było nieźle, ale mało kto lubi tak wysoko przegrywać. Dobrze tu wrócić, zobaczyć wiele znajomych twarzy i zostać miło przywitanym przez kibiców – tak Chris Holder komentował swój występ na Motoarenie.

Żużel. Ratajczak majstersztykiem Falubazu! Będzie najlepszym U24? – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Lambert mówi o przebudzeniu! Pomógł mu… stary silnik! – PoBandzie – Portal Sportowy

Mało kto zna tak dobrze toruński owal, jak mistrz świata 2012. Australijczyk ścigał się na Motoarenie od jej powstania i zauważył, iż nawierzchnia toru znacząco zmieniła się względem czasów, w których reprezentował klub z Grodu Kopernika.

Tor znacząco się różnił. Był fajny, dobrze się na nim czułem, ale mimo tego, iż linie były podobne, nawierzchnia to już coś zupełnie nowego. Wewnętrzna była bardzo śliska, a gdy wyjechałeś na szeroką, to tor stawał się bardzo przyczepny. To było najtrudniejsze, znalezienie ustawień, które pozwolą Ci być szybkim na całej szerokości toru. Na początku, gdy zaczynaliśmy jeździć na Motoarenie, tor był świetny. W ostatnich latach w Toruniu to się trochę zmieniło, ale wygląda na to, iż teraz sytuacja wraca do tego, co znaliśmy z poprzednich lat. Ściganie jest dużo lepsze i dzisiaj choćby jak prowadziliśmy, to zawodnicy z Torunia pokazywali nam jak się tu jeździ. Kiedy spotykają się tu dwie mocne drużyny, na przykład w meczu z Wrocławiem, czy Lublinem, widowisko jest naprawdę dobre – mówił Chris Holder.

Żużel. Było o włos od walkowera! Decydowały minuty! – PoBandzie – Portal Sportowy

Ze względu na duże doświadczenie w barwach torunian, Motoarena to jeden z ulubionych torów Holdera. – Spędziłem tu wiele lat, dobrze tu wrócić i bardzo lubię ten tor. Miałem szczęście, żeby tak długo reprezentować klub z Torunia, nie wiem co więcej powiedzieć, dobrze było zobaczyć wszystkich i spędzić dobry czas w Toruniu.

Chris Holder jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, który w Polsce ściga się od 17 lat. Mimo tego nie zamierza gwałtownie rezygnować z żużla. Na ten moment nie wie jednak, gdzie będzie występować za rok.

– Nie mam pojęcia, teraz chcę przede wszystkim dojechać do końca sezonu. Na pewno chce się dalej ścigać. Dziś było nieco lepiej, wprowadziliśmy trochę zmian w sprzęcie, które zadziałały. Chcę pojechać kilka dobrych zawodów z klubem z Rybnika, zdobyć trochę punktów i zobaczymy, co się wydarzy – podsumował.

Idź do oryginalnego materiału