Fatalna wiadomość dla Stelmet Falubazu Zielona Góra! Przemysław Pawlicki po dwóch wypadkach w sobotnim SEC Challenge w niemieckim Stralsundzie nie wyszedł bez szwanku. Piraterna Motala w mediach społecznościowych poinformowała o rezygnacji Polaka z występu we wtorkowym meczu Bauhaus-Ligan. Informacje płynące ze Szwecji są niepokojące.
Kilka miesięcy temu, gdy Falubaz budował skład na sezon 2025, starszy z braci Pawlickich był na wylocie. Później jednak zielonogórscy działacze zmienili zdanie, dali 33-latkowi kolejną szansę, a on sam zaczął się odpłacać w najlepszy możliwy sposób – rewelacyjnymi wynikami. Teraz nikt już nie wyobraża sobie składu bez Pawlickiego.
Ważne decyzje w ROW-ie Rybnik! Żyto wybrał nieobecnych na Falubaz
Fortuna dla Małkiewicza. Hitowego transferu nie będzie?!
Niepokojące wieści przekazała Piraterna Motala. – Niestety, w poniedziałek późnym wieczorem otrzymaliśmy smutną wiadomość, iż Przemysław Pawlicki opuści mecz. Zawodnik jest kontuzjowany po upadkach w SEC Challenge i nie wystąpi z Rospiggarną. Czekaliśmy na opinię lekarza i wizytę u fizjoterapeuty. Pawlicki nie ma żadnych złamań, ale ma poważnie uszkodzone więzadła w łokciu. Teraz naszego Polaka czeka rehabilitacja – przekazał szwedzki klub Pawlickiego, który wieczorem zastosuje za niego zastępstwo zawodnika.
Już w piątek następna kolejka PGE Ekstraligi. Falubaz zmierzy się na wyjeździe z INNPRO ROW-em Rybnik. W pierwszym meczu w Zielonej Górze podopieczni Piotra Protasiewicza wygrali tylko 48:42, dlatego Pawlicki będzie Falubazowi bardzo potrzebny nie tylko w walce o wygraną w Rybniku, ale teraz pod znakiem zapytania stoi również punkt bonusowy. jeżeli zespół z Zielonej Góry przez cały czas chce marzyć o miejscu w play-off, to musi w Rybniku zgarnąć pełną pulę.
Ratajczak na dłużej w Falubazie?! Mamy komentarz Unii Leszno