Żużel. Falubaz jedzie o tlen! Rekiny powalczą w Częstochowie? Typuj i zgarnij 199 złotych w STS!

17 godzin temu

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Niedzielne spotkania w PGE Ekstralidze zapowiadają się bardzo emocjonująco. Na początek czeka nas mecz Stelmet Falubazu Zielona Góra z Pres Toruń. Podopieczni Piotra Protasiewicza potrzebują ligowych punktów, ponieważ jako jedyni jeszcze ich nie zdobyli i szorują po dnie tabeli. Drugim starciem 5. rundy zmagań o Drużynowe Mistrzostwo Polski będzie pojedynek Krono-Plast Włókniarza Częstochowa z Innpro ROW-em Rybnik. Częstochowianie liczą na kolejne przekonujące zwycięstwo u siebie.

Stelmet Falubaz Zielona Góra – Pres Grupa Deweloperska Toruń (niedziela 11.05, godzina 17:00, Canal+ Sport 5)

Zielonogórzanie znajdują się w koszmarnej sytuacji. Ekipa z lubuskiego na ten moment przegrała wszystkie swoje rozegrane mecze i jest na szarym końcu tabeli. Najbliżej ligowego zwycięstwa Falubaz był podczas ostatnich Derbów Ziemi Lubuskiej. Wtedy żużlowcy z myszą na kevlarze zgarnęli 43 punkty. Największym plusem poprzedniego spotkania bez dwóch zdań jest powrót do dobrej formy Leona Madsena. Duńczyk miał być wielką bombą transferową, a początkowo był ogromnym niewypałem. Gospodarze niedzielnego starcia potrzebują punktów niczym tlenu, ponieważ każda wygrana innych drużyn oddala ich od wymarzonej czwórki. Niespodziewanie liderem Stelmet Falubazu w ostatnim czasie jest Przemysław Pawlicki. Reprezentant Polski oprócz bardzo dobrej jazdy w PGE Ekstralidze, również zaliczył wczoraj awans do cyklu Indywidualnych Mistrzostw Polski.

Żużel. Spiął się z Przyjemskim i pomógł bratu! Pawlicki komentuje! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Mania znowu błysnął i czarował w Pile! „Bardzo lubię jeździć” (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy

Goście z Torunia są w o wiele lepszej sytuacji niż Falubaz. Podopieczni Piotra Barona jeszcze nie przegrali meczu w tym sezonie. Jedyną wpadką, gdy nie wywieźli pełnej puli punktów, było starcie wyjazdowe z Gezet Stalą Gorzów. Wtedy mecz zakończył się remisem 45:45. Drużyna z Torunia jest bardzo równa na starcie tego sezonu. Swoją formą brylują Patryk Dudek oraz Mikkel Michelsen, którzy są motorami napędowymi torunian. Niespodziewanie poniżej oczekiwań jadą aktualnie liderzy z ubiegłych lat, czyli Robert Lambert oraz Emil Sajfutdinow. Ta dwójka ma widoczne problemy z motocyklami. W ostatnim meczu Rosjanin z polskim obywatelstwem zainkasował zaledwie 6 punktów z bonusem w pięciu biegach. Do takiej formy nigdy nie przyzwyczajał.

Żużel. Falubaz odbije się od dna, a Lwy pożrą Rekiny? Tak 5. kolejkę typuje „Miedziak”! – PoBandzie – Portal Sportowy

Awizowane składy:

Stelmet Falubaz: 9. Jarosław Hampel 10. Rasmus Jensen 11. Przemysław Pawlicki 12. Jonas Knudsen 13. Leon Madsen 14. Oskar Hurysz
15. Damian Ratajczak

Pres Toruń: 1. Patryk Dudek 2. Robert Lambert 3. Jan Kvech 4. Mikkel Michelsen 5. Emil Sajfutdinow 6. Krzysztof Lewandowski
7. Antoni Kawczyński

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa – Innpro ROW Rybnik (niedziela 11.05, godzina 19:30, Canal+ Sport)

Włókniarz po ostatniej domowej wygranej chce pójść za ciosem. Patrząc na formę obydwu ekip, to właśnie ekipa Mariusza Staszewskiego może pokazać rybniczanom ich miejsce w szeregu. W kosmicznej formie od kilku spotkań jest Piotr Pawlicki. Młodszy z braci w tym roku powrócił do starej, dobrej jazdy jeszcze za czasów Fogo Unii Leszno. Dodatkowo, jak swój brat awansował do finałów IMP, gdzie zajął drugie miejsce podczas zawodów w Pile. Teraz, mając na papierze teoretycznie najsłabszą drużynę w lidze, Pawlicki ma szansę choćby otrzeć się o komplet punktów. W dodatku częstochowianie jeszcze mają asa w rękawie, czyli Jasona Doyle’a. Australijczyk trenował przed niedzielnym spotkaniem właśnie na domowym owalu. Aktualnie jest najlepszym żużlowcem miejscowych pod względem średniej biegowej. Ostatnim zawodnikiem wartym uwagi jest Kacper Woryna. Wychowanek ROW-u Rybnik z pewnością nie będzie chciał oszczędzić swojego rodzinnego klubu, gdzie rozpoczął żużlową karierę.


Rybniczanie przyjeżdżają do Częstochowy testować nowych zawodników. Trener Piotr Żyto puścił w bój Gleba Czugunowa oraz Maksyma Drabika, który był związany z Włókniarzem jeszcze niedawno. Kolejnym zadziwiającym ruchem taktycznym jest umieszczenie w składzie Jespera Knudsena w miejsce Kacpra Pludry. Polski zawodnik do lat 24. nie ma za sobą fatalnego startu sezonu, a choćby idzie mu lepiej niż zwykle w ostatnich latach. Odstawiony od składu został Chris Holder, dla którego ten ostatni okres nie jest zbyt udany. Australijczyk pojechał dobrze zaledwie dwa pierwsze spotkania, a potem był cieniem samego siebie. Chris w ostatnich dziewięciu wyścigach zdobył zaledwie pięć punktów, więc nie starczyło dla niego miejsca w podstawowej siódemce.

Składy awizowane:

Krono-Plast Włókniarz: 9. Piotr Pawlicki 10. Wiktor Lampart 11. Mads Hansen 12. Kacper Woryna 13. Jason Doyle 14. Szymon Ludwiczak 15. Franciszek Karczewski

Innpro ROW: 1. Nicki Pedersen 2. Rohan Tungate 3. Jesper Knudsen 4. Maksym Drabik 5. Gleb Czugunow 6. Maksym Borowiak 7. Kacper Tkocz

(REKLAMA, 18+)

Specjalna promocja STS na sezon PGE Ekstraligi oraz Metalkas 2. Ekstraligi:

– Nagrodą jest 199 zł za wytypowanie zwycięzcy dowolnego meczu Ekstraligi i 2. Ekstraligi odbywających się do 5 października 2025 (REGULAMIN PROMOCJI TUTAJ)

Zarejestruj się z kodem POBANDZIE PROMO I TYPUJ: (LINK DO REJSTRACJI)

WARUNKI OBROTEM BONUSU OTRZYMANYM W RAMACH AKCJI:

– 2x po kursie 1.91 na wygranych kuponach (różni się to od nowej oferty powitalnej!)
– wymagany pierwszy depozyt na kwotę minimum 50 zł
– minimalna stawka kuponu – 2 zł
– w akcji udział biorą kupony SOLO oraz AKO z klasycznej oferty przedmeczowej
– dotyczy pierwszego zawartego zakładu
– kupon musi być rozliczony jako wygrany
– wymagana akceptacja zgód marketingowych
– akcja NIE ŁĄCZY SIĘ z zakładem bez ryzyka

Idź do oryginalnego materiału