6 godzin temu
Po nieudanym sezonie w barwach Włókniarza Częstochowa, Maksym Drabik postanowił zmienić otoczenie i przenieść się do ROW-u Rybnik. Wierny pozostał swojej drużynie w lidze szwedzkiej. W następnym roku ponownie będzie jeździł dla Eskilstuny Smederny. Dla klubowych mediów wypowiedział się o zmianach, które mają poprawić jego dyspozycję na torze.
Wychowanek „Lwów” będzie chciał jak najszybciej zapomnieć o minionym sezonie. Wraz ze swoim klubem w Polsce zawiódł oczekiwania kibiców i zamiast bić się o medale, częstochowianie do ostatnich kolejek drżeli o utrzymanie. Indywidualny Mistrz Świata Juniorów z 2017 roku jeździł poniżej swoich możliwości. Trzydziesta czwarta średnia w lidze mówi sama za siebie.
Żużel. Dudek zawita na W69 już na początku kwietnia! Intensywny plan Falubazu
Żużel. Co z żużlem w Warszawie? Bardzo złe wieści
W Szwecji nie miał wielu okazji do startów. Wystąpił w zaledwie sześciu spotkaniach, w których zaprezentował się nieźle. Średnio zdobywał 1,963 punktu na bieg w Bauhaus-Ligan. Jego Smederna dotarła do ćwierćfinałów ligi, gdzie ulegli późniejszemu finaliście – Dackarnie Malila. Zawodnik przyznał, iż nie chciał zmieniać barw, a także opowiedział o zmianach, których dokonał po sezonie.
– Chciałem zostać w Smedernie, ponieważ bardzo lubię ten klub i już po sezonie chcę dać z siebie wszystko. Dokonałem dużych zmian w zespole, bo zatrudniłem dwóch nowych doświadczonych mechaników, a także menadżera, który dopilnuje, aby wszystko wokół działało tak, bym mógł skupić się tylko na jeździe na żużlu. Oprócz tego zainwestuję w nowy sprzęt – powiedział Polak
Żużel. Będzie zmiana w PGE Ekstralidze! Tak będą obsadzać nominowane
„Kowale” w przyszłorocznych rozgrywkach chcą pokazać się z lepszej strony niż w tym sezonie. Oprócz Drabika umowy podpisali tacy zawodnicy jak: Leon Madsen, Ben Cook, Kim Nilsson, Mathias Pollestad, Joel Andersson, Philip Hellstroem-Baengs i Anton Jansson.
