Anioły zmiażdżą Rekiny?
Mecz na Motoarenie ma zdecydowanego faworyta. Pres Toruń szykuje się już do walki o medale, a Innpro ROW Rybnik przymierza się do wojny o utrzymanie. Mało kto wierzy, iż Rekiny są w stanie urwać punkt i również Adrian Miedziński nie widzi innej możliwości niż zwycięstwo gospodarzy.
– Nie ma nad czym dyskutować. Toruń powinien ten mecz zdecydowanie wygrać. Możliwe, iż będą testowali jeszcze sprzęt, bo wiadomo, iż są wielkimi faworytami. Chris Holder będzie miał okazję ponownie wystartować na Motoarenie i jestem interesujący z jakiej strony się pokaże – mówi nam legenda klubu z Torunia.
Żużel. Nie zgadza się z karami dla Falubazu! „Takich kibiców nie ma nikt!”
Żużel. Transfer Kubery zaszkodził środowisku?! Działacz z Torunia mówi wprost!
Stal zaatakuje rannego Lwa?
Gorzowianie mają wiele do przemyślenia po Derbach Ziemi Lubuskiej. Na wyjeździe nie byli w stanie pokonać osłabionego rywala, ale na domowym torze są zupełnie inną drużyną. Nasz rozmówca stawia w tym spotkaniu na zespół z województwa lubuskiego.
– Doyle jeździ coraz lepiej, ale cały czas będzie brakować Piotra Pawlickiego. ZZ-ka zastąpi go jedynie częściowo, a należy pamiętać, iż zabraknie również Madsa Hansena. Myślę, iż Gezet Stal jest w stanie wykorzystać te osłabienie. jeżeli chcą walczyć o utrzymanie, to muszą wygrywać na własnym torze, który jest ich dużym atutem. W tym zestawieniu stawiam na Gorzów, chociaż Krono-Plast Włókniarz jest nieobliczalny – typuje Adrian Miedziński.
Żużel. Stal Gorzów za chwilę znów będzie w tarapatach? Prezes mówi o finansach
Dla kogo play-offy?
Nie ma co ukrywać, iż ten może być najważniejszy w kontekście walki o awans do czołowej czwórki. Nie będzie to jednak łatwe zadanie dla Stelmet Falubazu. Bez Przemysława Pawlickiego i Oskara Hurysza będzie bardzo ciężko wygrać w Grudziądzu. Goście jednak nie zamierzają odpuszczać, bo ewentualne zwycięstwo zapewni im udział w fazie play-off.
– Obu drużynom zależy na play-off i to spotkanie może być w tej kwestii kluczowe. Stelmet Falubaz jedzie dużo lepiej niż na początku sezonu, ale są osłabieni brakiem Przemka Pawlickiego. Stawiałbym chyba na Grudziądz, bo u siebie czują się bardzo dobrze, a meczu takiej rangi nie będą chcieli wypuścić szansy na awans do czołowej czwórki – stwierdził „Miedziak”.
Żużel. GKM odcina się od pikiety. Klub wydał oświadczenie
Hit w Lublinie
Naprzeciw sobie staną dwie czołowe ekipy PGE Ekstraligi. Pojedynek mistrza z wicemistrzem elektryzuje fanów z całej Polski, chociaż wydaje się, iż to Koziołki są faworytem tego starcia. Adrian Miedziński nie ma wątpliwości, iż to drużynowi mistrzowie Polski będą górą w tym spotkaniu.
– Wynik z Wrocławia daje wiele do myślenia i jest to wskazówka na to, iż Lublin jest faworytem. W Betard Sparcie nie każdy jeszcze wszedł na swój najwyższy poziom. W ostatnim ich meczu myślałem, iż się lepiej zaprezentują, a to jeszcze nie była ta moc. Orlen Oil Motor nie dał jeszcze plamy w tym sezonie. Wrocławianie są kandydatem do jazdy w finale, więc nie będą chcieli pokazać słabości, a do tego Koziołki nie mają słabych punktów – zakończył „Miedziak”.
REKLAMA, 18+
Specjalna promocja STS na sezon PGE Ekstraligi oraz Metalkas 2. Ekstraligi:
– Nagrodą jest 199 zł za wytypowanie zwycięzcy dowolnego meczu Ekstraligi i 2. Ekstraligi odbywających się do 5 października 2025 (REGULAMIN PROMOCJI TUTAJ)
Zarejestruj się z kodem POBANDZIE PROMO I TYPUJ: (LINK DO REJSTRACJI)
WARUNKI OBROTEM BONUSU OTRZYMANYM W RAMACH AKCJI:
– 2x po kursie 1.91 na wygranych kuponach (różni się to od nowej oferty powitalnej!)
– wymagany pierwszy depozyt na kwotę minimum 50 zł
– minimalna stawka kuponu – 2 zł
– w akcji udział biorą kupony SOLO oraz AKO z klasycznej oferty przedmeczowej
– dotyczy pierwszego zawartego zakładu
– kupon musi być rozliczony jako wygrany
– wymagana akceptacja zgód marketingowych
– akcja NIE ŁĄCZY SIĘ z zakładem bez ryzyka