Żużel. Czekał na adekwatną ofertę z Polski! Ten transfer uratuje Ostrovię?

4 godzin temu

Anders Rowe w piątek odbył pierwszą jednostkę treningową, aby w niedzielę zadebiutować podczas mecz Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski z Hunters PSŻ Poznań. Brytyjczyk długo czekał na szansę w polskich rozgrywkach, ale jest zadowolony z przyjęcia w Ostrowie Wielkopolskim. On sam ma świadomość, iż przed nim sporo pracy w kolejnych meczach.

Kontuzja Luke’a Beckera wymusiła na działaczach Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski poszukanie możliwego uzupełnienia składu, które mogłoby pomóc drużynie w kolejnych meczach. Anders Rowe znalazł się na szczycie listy, a sam Brytyjczyk sam był chętny do jazdy w tymże zespole. Zadebiutował on podczas meczu derbowego z Hunters PSŻ-em Poznań, gdzie od razu musiał wejść w duże buty swoich klubowych kolegów. Były żużlowiec King’s Lynn Stars zdołał choćby wygrać bieg, co jednak zostało przyćmione przez kontuzje Olivera Berntzona.

Rowe po zakończonym meczu przyznał, iż stresował się debiutem, ale raczej poszło mu dobrze. – Myślę, iż było dobrze. Byłem nieco zestresowany, ale z biegu na bieg było coraz lepiej. o ile miałbym więcej czasu w treningi, pojechałbym znacznie lepiej – zapewnia. – W piątek było nieco chłodniej, niż dzisiaj. Dokonaliśmy kilku zmian i ostatni wyścig był znacznie lepszy. Jest jak jest. Uczę się dalej i każdy kolejny bieg będzie lepszy.

Żużel. Głośno o porażce Polonii! Boniek pisze o… kompromitacji!

Żużel. Ostrovia z kolejnym problemem? Niepokojące wieści od Berntzona

Ostrowianie mieli sporego pecha, ale też i szczęścia podczas derbowego spotkania. Hunters PSŻ Poznań nie wykorzystał braków kadrowych zespołu gospodarzy, więc remis smakuje inaczej dla obu stron. Rowe wierzy, iż z Oliverem Berntzonem drużyna wygrałaby to spotkanie. – Tak mi się wydaję. Trochę miałem problemów w niektórych wyścigach, a to mój pierwszy raz w Polsce (w tym roku). To zdecydowanie inne środowisko. Nowy zespół, nowy menedżer i mechanicy. Naprawdę mam dobre warunki do nauki. Jeden wyścig i mogło by być inaczej. Straciliśmy Oliego Berntzona przez uraz barku i życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia. Gdyby nie ten uraz, pewnie byśmy wygrali. Niestety taki jest żużel i nie możemy tego roztrząsać.

OGLĄDAJ MECZE ANDERSA ROWE W BRITISH SPEEDWAY NETWORK

Pochodzący z Weymouth medalista MIM Wielkiej Brytanii został wypożyczony z PRES Grupa Deweloperska Toruń, gdzie miał startować w U24 Ekstralidze. Zawodnika próżno było jednak szukać w awizowanych składach i nie został zgłoszony do ligi. Jak sam przyznał, nie byłby w stanie ścigać się w Wielkiej Brytanii i U24 Ekstralidze.

– Chciałem się więcej ścigać. U24 Ekstraliga była dla mnie bardzo dobra, ale wtorki są bardzo trudne, szczególnie kiedy jeździsz w Wielkiej Brytanii. Poniedziałek muszę być tam, potem wtorek w Polsce, a następnie powrót na środę do Anglii. Mam tylko mojego tatę jako mechanika, więc musielibyśmy latać tam i z powrotem, więc to byłoby za dużo. Naprawdę chciałem ścigać się w 2. Ekstralidze i dostałem radę, aby poczekał. Całe szczęście, wreszcie się coś znalazło. Miałem sporo ofert i wiedziałem, iż ten adekwatny klub wreszcie przyjdzie. To długi sezon. Jestem zadowolony, iż udało mi się tutaj znaleźć i chcę się ścigać.

Rowe ściga się dla Sheffield Tigers oraz Poole Pirates. Obie ekipy są wymieniane do grona faworytów i mogą skończyć sezon z pucharami. Dla samego Andersa było by to coś niesamowitego, ponieważ jego jedyny klubowy sukces to BSN Series z Pirates w okresie 2023. Dla Sheffield ściga się również z braćmi Holder. Jack i Chris okazują się solidnym wsparciem dla 23-latka.

– Mamy naprawdę świetny zespół w Poole i Sheffield. o ile wszystko dobrze pójdzie i pojedziemy na swoim poziomie, wszystko jest możliwe. To naprawdę fajnie mieć takich zawodników obok siebie. Jadę z Jackiem trzy biegi i to naprawdę świetne uczucie. Czasem uda mi się dobrze wystartować i próbuję go dogonić, ale on jest strasznie szybki *śmiech*. To jest dla mnie dobre. Uwielbiam być mobilizowany do szybszej jazdy. Jazda z Chrisem i Jackiem to naprawdę coś świetnego. choćby mała rada od nich może się okazać kluczowa – przyznaje.

Idź do oryginalnego materiału