Andreas Jonsson przez lata na rodzimych owalach bronił kolorów Rospiggarny Hallstavik. 44-letni Szwed, który pochodzi z tego miasta i jest wychowankiem Rospiggarny teraz wraca do niej w zupełnie innej roli. Jonsson będzie jednym z najważniejszych partenerów klubu z własnego miasta.
Andreas Jonsson zakończył przygodę z żużlem po sezonie 2019, w którym bronił kolorów Motoru Lublin oraz właśnie Rospiggarny Hallstavik. Wicemistrz świata w trakcie swojej długiej i imponującej kariery zwiedził wiele klubów, ale w żadnym nie spędził tyle czasu, co w Rospiggarnie. Jonsson bronił jej kolorów w latach 1996-2004 oraz 2011-2019. W sezonach 2011-2012 dzielił obowiązki pomiędzy Rospiggarną, a Dackarną Malila, gdyż klub z jego miasta ścigał się wtedy w Allsvenskan, czyli na drugim szczeblu żużlowych rozgrywek. Podczas swojej kariery Jonsson przyczynił się do zdobycia trzech tytułów Elitserien przez Rospiggarnę. Ostatni z nich wywalczył w 2016 roku.
Jonssonowi nie brakowało sukcesów także na polskich owalach. Złote medale zdobywał w Toruniu, Częstochowie i Zielonej Górze. Najlepszy czas pod względem indywidualnym przypadł jednak na okres spędzony w Polonii Bydgoszcz. Z gryfem na piersi Jonsson przejeździł aż 6. sezonów i wywalczył dwa medale – jeden srebrny i jeden brązowy. Do tego wykręcił świetną średnią 2,734 w okresie 2004, która do dziś pozostaje jedną z najlepszych w nowoczesnej historii walki o medale Drużynowych Mistrzostw Polski.
Jonsson po karierze zajął się własną firmą Vaddo Bygg&Fastigheter. Teraz jego przedsiębiorstwo będzie sponsorem Rospiggarny Hallstavik. O współpracy poinformował były klub Jonssona na swoich mediach społecznościowych.
W minionym sezonie Elitserien Rospiggarna Hallstavik nie była w stanie awansować do fazy play-off. Klub zdobył jedynie 7 punktów w 14 kolejkach i zajął 7. miejsce w ligowej tabeli. W drużynie nie brakowało polskich akcentów. W barwach klubu ścigali się tacy żużlowcy jak Wiktor Przyjemski, Jakub Jamróg, Sebastian Szostak, Mateusz Szczepaniak, czy posługujący się polskim paszportem Artiom Łaguta. Trenerem zespołu był z kolei Piotr Żyto, który jednak nie będzie kontynuować swojej pracy w Szwecji.
CZYTAJ TAKŻE
Żużel. Problemy Startu Gniezno. Zawodnicy stracili cierpliwość
Żużel. Sp******* cieniasie i żebyś zdechł, czyli sposoby kibicowania w polskim żużlu
Żużel. Włókniarz z transferem! Jest sukcesor Hansena na U-24!
REKLAMA, +18