Żużel. Atrakcja dla kibiców. Historia żużla w jednym miejscu

Historia światowego żużla w jednym miejscu. Już za tydzień odbędzie się druga edycja The Speedway Show. Kibice będą mogli zobaczyć klasyczne plastrony brytyjskich klubów żużlowych czy legendarnych zawodników. Jest to świetna okazja, aby przez przerwą zimą poczuć się otoczonym przez czarny sport. Tom Newey i Jon Stevens zapowiadają, iż wydarzenie będzie zdecydowanie większe od zeszłorocznego.

The Speedway Show zadebiutowało w zeszłym roku, będąc zarazem miejscem do połączenia przeszłości z teraźniejszością. Jak większość zagorzałych kibiców żużla wie, brytyjska liga działa od 1929 roku. Wiele klubów przewinęło się przez struktury, zostawiając po sobie spory ślad historii. Tom Newley oraz Jon Stevens wyszli z inicjatywą stworzenia idealnego miejsca dla fanów dyscypliny, gdzie będzie można przeżyć prawdziwą podróż w czasie.

fot. Rafał Wlosek

Swoiste stoiska będą mieli rozmaici kolekcjonerzy, a na ich stołach będzie można zobaczyć pamiątki związane z Belle Vue Aces, Wimbledon Dons, Exeter Falcons, Eastbourne Ealges, Ipswich Witches czy Somerset Rebels. Znajdą się również okazy z dawno zamkniętych ośrodków jak Norwich, Cradley oraz Hackney. Poza klubami swój udział potwierdzają również zawodnicy. Tak też na The Speedway Show zobaczymy Scotta Nichollsa. „Hot Scott” specjalnie dla fanów podpisze swoją autobiografię bądź znajdzie czas na wspólne zdjęcie.

INFORMACJE ODNOŚNIE WYDARZENIA SĄ DOSTĘPNE POD TYM LINKIEM

Tom Newey nie ukrywa swoich aspiracji do utworzenia z The Speedway Show stałego elementu żużlowego kalendarza. – Chcemy z tego zrobić stałe wydarzenie w żużlowym kalendarzu. Wraz z końcem sezonu, chcemy zachęcić fanów do tego, aby zostali na chwilę z ukochanym sportem przed przerwą zimową – mówi jeden ze współorganizatorów dla Speedway Stara. – Zeszła edycja okazała się sporym sukcesem. Mogliśmy gościć takich zawodników jak Jason Doyle, Nicolai Klindt, Brady Kurtz, braci Thompson czy Dana Gilkes’a. Nie zabrakło również młodych żużlowców jak Seth Norman czy Cooper Rushen. Jest to wydarzenie tworzone przez fanów dla fanów. Nie mamy wątpliwości, iż tegoroczna edycja będzie zdecydowanie lepsza oraz większa od poprzedniej.

Żużel. Buduje wielki Falubaz i nigdzie się nie rusza! Ważna umowa przy W69

Od fanów dla fanów, ponieważ żużel byłby niczym bez oddanych kibiców. Jon Stevens przez wiele lat uczęszczał na mecze Wimbledon Dons, aby w 2002 roku spełnić swoje marzenie. Brytyjczyk wystartował w kilku meczach ligowych, pozostając z reaktywowanym klubem do kresu istnienia. – Do stadionu mieliśmy samochodem 10-15 minut. Na mecze Donsów chodziłem głównie w latach 89-91, głównie w wakacje. Udało mi się być na ostatnich zawodach klubu w 1991 roku. Miałem też niebywałe szczęście, iż mogłem startować dla tego klubu od 2002 roku do ostatnich podrygów w 2006 roku.

fot. Rafał Wlosek

Odstawiając łyżwę do szuflady, Stevens pochłonął się kolekcjonowaniem pamiątek związanych z jego ukochanym klubem. – Kiedy skończyłem się ścigać, zacząłem kolekcjonować różne pamiątki. Około 2006 roku, bliski przyjaciel rodziny Dave Naylor zmarł. Również był kolekcjonerem i nauczył mnie podstaw. Opowiedział o tym, czym są tak naprawdę plastrony i jak bardzo trzeba uważać przy ich kolekcjonowaniu.

Żużel. Też był zaskoczony dziką kartą! Niemiec mówi o kulisach wyboru władz GP

Żużel. W Unii wiedzą więcej o PGE Ekstralidze? Tajemnicze wpisy Byków

Samych Donsów już nie ma, a Plough Lane zostało zburzone w celu zbudowania stadionu AFC Wimbledon, ale Steven przez cały czas kultywuje tradycje siedmiokrotnych mistrzów. Na The Speedway Show cały czas zgłaszają się kluby, a swoje stoiska potwierdziły ekipy z Birmingham czy Workington. Nie można zapomnieć o naszym partnerze, jakim jest British Speedway Network.

The Speedway Show odbędzie się w sobotę 2 listopada, a konkretnie w British Motor Museum. Wydarzenie będzie można odwiedzić w godzinach 9:30-16, a bilet wstępu wynosi osiem funtów. Możliwe jest nabycie ulgowego, którego cena wynosi pięć funtów.

REKLAMA, +18