- Paula Badosa odrabiała straty, wyszarpała seta, w którym przegrywała 0:3, a pełna kibiców hala w Maladze zaczynała wierzyć w cud. Ale Iga Świątek nie przestała wierzyć w siebie i to było najważniejsze! Liderka reprezentacji Polski pokonała liderkę reprezentacji Hiszpanii 6:3, 6:7, 6:1. To znaczy, iż nasza kadra po zwycięstwie nad ekipą gospodarzy 2:0 jest już w ćwierćfinale Billie Jean King Cup! - komentował dziennikarz Sport.pl Łukasz Jachimiak.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"
Badosa przemówiła po meczu z Igą Świątek. "Zrujnowałaś"
Polka wygrała i przypieczętowała awans naszej reprezentacji do ćwierćfinału tegorocznych zmagań Billie Jean King Cup Finals. - Nie powiedziałabym, iż poprowadziłam zespół do ćwierćfinału, ponieważ Magda Linette wcześniej rozegrała kapitalny mecz - mówiła Iga Świątek po meczu z Paulą Badosą. Odniosła się do ważnej wygranej koleżanki z reprezentacji, która pokonała Sarę Sorribes Tormo.
Czytaj także:
Epicki mecz Linette w Billie Jean King Cup! Trzy godziny i 50 minut
Kamery po spotkaniu wychwyciły, iż obie tenisistki podeszły do siebie, przytuliły się i podziękowały za wspólną grę. Świątek zdradziła to, co powiedziała Badosie. Z ruchu warg Hiszpanki dało się za to wyczytać to, co ona przekazała Polce.
- Zrujnowałaś mi urodziny - powiedziała z uśmiechem, a nagranie z tego zdarzenia opublikowano na oficjalnym profilu Billie Jean King Cup. Paula Badosa 15 listopada obchodziła 27. urodziny.
Swoje przemyślenia napisała także w mediach społecznościowych.
- Za dobra Iga. Dziękuję za zrujnowanie moich urodzin - napisała z przymrużeniem oka.
- Miło było znów dzielić z Tobą kort. Uświadomiłaś mi, iż powinnam nieco bardziej popracować nad swoją pupą. przez cały czas inspirujesz! - dodała na swoim profilu na Instagramie.
Paula Badosa to zawodniczka, która nigdy nie zagrała w finale wielkoszlemowego turnieju. Jej największym sukcesem pozostaje 2. miejsce w rankingu WTA, którym mogła się poszczycić w 2022 roku.