Zostali sensacją mistrzostw, na ich sukces pracuje Polak. Wyjawia tajemnicę
Zdjęcie: Dwie różne reakcje reprezentantów Finlandii. Z lewej Severi Savonsalmi po meczu z Belgią, z prawej kapitan Antti Ronkainen po sensacyjnym pokonaniu Francji
- Chyba nikt się tego nie spodziewał. Było sporo głosów, iż za dużo jest drużyn na mistrzostwach świata, dużo więcej niż na poprzednich. Prawdopodobnie gdyby była utrzymana mniejsza liczba zespołów, to wtedy Finlandii również by nie było. Tymczasem okazało się, iż te drużyny, których tu nie powinno być, nagle sprawiają niespodzianki - mówi w rozmowie z Interią Kamil Sołoducha, członek sztabu reprezentacji Finlandii, która dokonała sensacji, wyrzucając za burtę mistrzów olimpijskich Francuzów.