Zobaczył na stoku "portal do innego świata". Według niektórych to znak z niebios

5 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Wojciech Habdas / Agencja Wyborcza.pl


Wystarczy zestawić odrobinę niższą temperaturę z intensywnie padającymi promieniami światła, aby powstało niesamowite zjawisko optyczne. Portal, który ukazał się przed narciarzami na stoku w Austrii, wywołał niemałe poruszenie w sieci. Niektórzy uznali, iż to znak z niebios.
Niesamowite zjawisko optyczne zaszczyciło swoją obecnością jeden z austriackich ośrodków narciarskich. Promienny portal, który ukazał się na stoku, przykuł uwagę jednego z narciarzy. Mężczyzna postanowił chwycić za telefon i nagrać ten majestatyczny obiekt. Film został opublikowany w mediach społecznościowych, gdzie natychmiast wywołał sporo ekscytacji.


REKLAMA


Zobacz wideo "Małpa" [ZWIASTUN]


Ośrodek narciarskie w Austrii z niesamowitym zjawiskiem. Na stoku zauważono "anioła"
Natura potrafi zaskakiwać na wiele sposobów. Niezależnie od pory roku możemy liczyć na jej wyjątkowe eskapady, które raz za razem dostarczają sporo emocji. Czasami choćby zwykłe chmury ułożone w specyficzny sposób, wyglądające jak zwierzę lub inny znany nam obiekt, potrafią wzbudzić w nas zachwyt. Nic więc dziwnego, iż mężczyzna, który szusował po trasach jednego z austriackich ośrodków narciarskich, postanowił zatrzymać się i chwycić za telefon, kiedy zobaczył promieniującą łunę.


Zjawisko, choć całkowicie naturalne, wywołało we mnie falę emocji, które trudno opisać. Patrząc na nie, czułem wzruszenie, zdumienie i spokój - jakbym na chwilę przeniósł się do innego świata


- czytamy na Facebooku, gdzie opublikowano nagranie z Austrii. "Portal" nie zdołał jednak zdobyć uwagi wszystkich obecnych na stoku osób, co można zauważyć na filmie. O zróżnicowanym poziomie zainteresowania napisano również na stronie Paranormalna Polska, gdzie próbowano także ustalić sposób, w jaki powstało zjawisko. Istnieją dwie możliwości.


Zjawisko dyspersji zachwyciło narciarza. Wygląda niczym portal do innego świata
Zjawisko optyczne, które jednym przypominało anioła, a innym portal, przez który można dostać się do innego wymiaru, najprawdopodobniej było dyspersją światła. Powstaje ona na skutek załamania fali świetlnej, która dzieli się na składowe o różnych długościach.


Jako stały bywalec gór zdarza mi się to widywać, zjawisko popularne podczas mroźnych dni kiedy drobne kryształki lodu unoszą się w powietrzu a promienie słońca padają pod odpowiednik kątem do obserwatora


- czytamy w komentarzu, do którego załączono zdjęcie, gdzie widać podobne, aczkolwiek znacznie mniejsze lustro świetlne.


Zobacz też: Polskie muzeum z tytułem najlepszego na świecie. Wyprzedziliśmy Nowy Jork i Londyn
Administratorzy profilu Paranormalna Polska dopuszczają również możliwość, iż było to pewien wariant tzw. Widma Brockenu, które niekiedy potrafi napędzić stracha osobom przebywającym w górach.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału