Znana tenisistka skradła serce gwieździe Hollywood. Ależ historia

2 miesięcy temu
Zdjęcie: fot. YT @Oscars


Matthew McConaughey to z jednej strony wspaniały aktor, a z drugiej wielki fan tenisa. Amerykanin skrupulatnie śledzi wyniki z najważniejszych imprez tenisowych i tym razem zabrał głos po wyczynach jednej z jego rodaczek - Danielle Collins. W krótkim wpisie w mediach społecznościowych McConaughey opisał swój zachwyt dokonaniami tenisistki w bieżącym roku.
- Czuję, iż miałam całkiem niezłą karierę. Myślę, iż podróże i niektóre rzeczy poza kortem, harmonogram i tak dalej, sprawiają, iż to naprawdę trudny sport. To będzie mój ostatni sezon. Naprawdę nie mogę się już doczekać. Mam inne cele, które chciałbym osiągnąć poza tenisem. Oczywiście posiadanie dzieci to dla mnie wielki priorytet - zapowiedziała Danielle Collins (11. WTA) w styczniu bieżącego roku po porażce 4:6, 6:3, 4:6 z Igą Świątek (1. WTA) w drugiej rundzie Australian Open.
REKLAMA


Zobacz wideo Courteney Cox zagrała w tenisa z Igą Świątek


Od czasu tamtej porażki oraz słów amerykańska tenisistka gra najlepszy tenis w karierze i co za tym idzie - rozgrywa najlepszy sezon w swoim życiu. Tylko w 2024 roku wygrała turnieje WTA 1000 w Miami i WTA 500 w Charleston. Do tego była w finale zmagań WTA 500 w Strasburg oraz półfinale "tysięcznika" w Rzymie.
2024 rok zaczynała, będąc na 54. miejscu w rankingu WTA, a w tej chwili jest 11. Jednocześnie jest niemal pewne, iż po Wimbledonie będzie w czołowej dziesiątce. W rankingu LIVE jest na dziewiątej pozycji i jest blisko wyrównania wyczynu z lipca 2022 roku, gdy była sklasyfikowana na siódmym miejscu.


Matthew McConaughey pod wrażeniem dokonań Danielle Collins
Przed trwającą edycją Wimbledonu najlepszym wynikiem 30-letniej tenisistki na londyńskich kortach była trzecia runda w 2019 roku. Jednak teraz Danielle Collins jest już w czwartej rundzie. W trzeciej wygrała 6:4, 6:4 z Beatriz Haddad Maią (20. WTA).
Tegorocznymi dokonaniami Danielle Collins zachwycony jest Matthew McConaughey, który prywatnie jest dużym fanem tenisa i m.in. Novaka Djokovicia.


"Sekretna historia życiowa i sportowa Danielle Collins jest jedną z najwspanialszych w 2024 roku. To główny dowód na podejście, iż 'pierwszy raz jest ostatnim'" - napisał laureat Oscara z 2014 roku za film "Witaj w klubie", którego można znać jeszcze m.in. z takich produkcji jak serial "Detektyw", czy filmy: "Interstellar", "Wilk z Wall Strett" bądź "Czas zabijania".


W meczu czwartej rundy Wimbledonu Danielle Collins zmierzy się z Barborą Krejcikovą (32. WTA). To spotkanie rozpocznie się w poniedziałek około godz. 17:30. Zwyciężczyni tego meczu w ćwierćfinale zagra z lepszą z pary Julia Putincewa (35. WTA) - Jelena Ostapenko (14. WTA).
Idź do oryginalnego materiału