74. Turniej Czterech Skoczni rozpoczął się tradycyjnie konkursem w Oberstdorfie. Zawody na Schattenbergschanze z gigantyczną przewagą nad rywalami wygrał Domen Prevc. Podium uzupełnili drugi Daniel Tschofenig i Felix Hoffmann. Początkowo w najlepszej trójce był też Timi Zajc, jednak Słoweniec został zdyskwalifikowany po kontroli sprzętu.
REKLAMA
Zobacz wideo Gorąco wokół polskich skoków. Chodzi o skład na igrzyska
Najlepszy z Polaków był 14. Kacper Tomasiak. 17. miejsce zajął Kamil Stoch, 28. był Paweł Wąsek, pozostali Biało-Czerwoni znaleźli się poza top 30.
4 Polaków zawalczy w Ga-Pa. Błysnęli Stoch i Tomasiak
Jako pierwszy z Biało-Czerwonych na Grosse Olympiaschanze zaprezentował się Maciej Kot. Doświadczony skoczek oddał bardzo przyzwoity skok na 130. metr, co dało mu 17. miejsce. Z gorszej strony pokazał się Paweł Wąsek, który uzyskał 123 metry. Ten skok dał Polakowi 33. miejsce, co pozwoliło znaleźć się w konkursie, czego nie można powiedzieć o następnym z naszych, czyli Piotrze Żyle. Dwukrotny indywidualny mistrz świata skoczył tylko 120 metrów, co sprawiło, iż nie awansował do zawodów.
Zobacz też: FIS dopuścił rosyjskiego żołnierza do startów. Federacja przerywa milczenie
Chwilę euforii dla polskich kibiców nastąpiły po skokach Kamila Stocha i Kacpra Tomasiaka. Nasz wybitny skoczek uzyskał 136 metrów, co dało mu taką samą notę jak rewelacyjnemu, ale zdyskwalifikowanego w pierwszym konkursie turnieju Timiemu Zajcowi. Identyczną odległość uzyskał Tomasiak. Łączna nota młodego zawodnika była niższa o dwa punkty. Pozwoliło mu to znaleźć się tuż za plecami Stocha. Nasi zawodnicy zajęli finalnie 9. i 12. miejsce.
Trwa dominacja Domena Prevca. Słoweniec wygrał kwalifikacje
Nic nie zmienia się w ścisłej czołówce. Bez najmniejszych wątpliwości wygrał Domen Prevc. Słoweniec uzyskał 139,5 metra, co pozwoliło mu wyprzedzić drugiego Jana Hoerla o ponad 4 punkty. Trzeci był nowy rekordzista skoczni Stephan Embacher, który uzyskał aż 145,5 metra.
Znamy pary Polaków. Tomasiak zmierzy się z legendą
Podczas noworocznego konkursu zawodnicy będą rywalizować w systemie KO. Zwycięzca kwalifikacji rywalizuje z 50. skoczkiem drugi skacze z 49., trzeci z 48. itd. Daje to przewagę zawodnikom, którzy zaprezentowali się lepiej podczas kwalifikacji. Oprócz 25 zwycięzców par do drugiej serii konkursu wchodzi pięciu "szczęśliwych przegranych" (tzw. lucky-loser). Wiemy, z kim zmierzą się Biało-Czerwoni. Ciekawie los zestawił Kacpra Tomasiaka, który zmierzy się z 4-krotnym mistrzem olimpijskim Simonem Ammannem. Z kolei Kamil Stoch trafił na Yevhena Marusiaka.
Pary KO noworocznego konkursu w Ga-Pa:
Kamil Stoch - Yevhen Marusiak
Kacper Tomasiak - Simon Ammann
Maciej Kot - Marius Lindvik
Paweł Wąsek - Johann Andre Forfang

2 godzin temu













