W pierwszym czwartkowym półfinale współorganizatorki turnieju - Węgierki zmierzyły się z głównymi faworytkami do złota - Norweżkami. Zespół ze Skandynawii ma trzy złota olimpijskie (2008, 2012 i 2024), cztery złota mistrzostw świata (1999, 2011, 2015 i 2021) oraz dziewięć tytułów mistrzyń Europy, ostatni w 2022 roku.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny: Messi, Neymar i Mbappe w PSG to było zaprzeczenie drużyny piłkarskiej
Znamy finalistki Euro 2024. Wymarzony scenariusz dla kibiców
W tym turnieju Norweżki miały trudniej, bo zagrały bez dwóch kluczowych zawodniczek ostatnich lat. Świetna rozgrywająca Stine Oftedal zakończyła karierę, a leworęczna rozgrywająca Nora Mork jest w ciąży.
Mimo braku tych zawodniczek, reprezentacja Norwegii w półfinale z Węgierkami miała problemy tylko w pierwszej połowie, którą wygrała tylko dwiema bramkami. W drugiej części na parkiecie dominowały już zdecydowanie faworytki. Najwięcej goli dla zwyciężczyń zdobyła Henny Ella Reistad - siedem.
Zobacz: Orlen przegrywał z nim przez 12 lat z rzędu. Prezydent aż mu dał odznaczenie
Drugi półfinał był hitowy. Zmierzyły się w nim dwie inne europejskie potęgi: Dania, czyli aktualny wicemistrz Europy i brązowy medalista igrzysk olimpijskich i MŚ oraz Francja, aktualne mistrzynie świata i wicemistrzynie olimpijskie. najważniejszy dla losów meczu był fragment gry między 40. a 48. minutą. Wtedy Dunki od stanu 14:14 zdobyły aż sześć goli z rzędu i prowadziły 20:14. W 53. minucie Francuzki zmniejszyły straty do trzech bramek, ale na więcej nie było już je stać. Bohaterką duńskiego zespołu była Anna Opstrup Kristensen, która broniła z aż 47 proc. skutecznością!
Finał Norwegia - Dania rozpocznie się w niedzielę, 15 grudnia o godz. 18. Trzy godziny wcześniej początek meczu o brązowy medal: Francja - Węgry. Piątą drużyną Euro została Szwecja, która po pasjonującym starciu pokonała Holandię 33:32 (15:15). Reprezentacja Polski mistrzostwa Europy zakończyła na dziewiątej pozycji, najlepszej od 18 lat.
Półfinały mistrzostw Europy kobiet:
Węgry - Norwegia 22:30 (11:13),
Francja - Dania 22:24 (11:13).