Znamy bramkarza na mecz z Portugalią. Probierz nie zostawił wątpliwości

3 godzin temu
Zdjęcie: Screen YouTube


Łukasz Skorupski czy Marcin Bułka w bramce? - to jedno z pytań, które kibice reprezentacji Polski zadawali sobie na temat składu reprezentacji Polski na sobotni mecz z Portugalią. Na piątkowej konferencji prasowej selekcjoner - Michał Probierz - nie pozostawił żadnych wątpliwości.
Trwa walka o pozycję numer jeden w bramce reprezentacji Polski po tym, jak karierę w kadrze zakończył Wojciech Szczęsny. Początkowo wydawało się, iż Michał Probierz może mieć aż czterech kandydatów na miejsce obecnego zawodnika Barcelony.


REKLAMA


Zobacz wideo Team Ronaldo czy team Messi? Kadrowicz nie miał wątpliwości


W mediach pojawiali się naturalni następcy: Łukasz Skorupski, Marcin Bułka, Bartłomiej Drągowski oraz Kamil Grabara. Dziś wydaje się niemal pewne, iż o miejsce w wyjściowej jedenastce na kwalifikacje MŚ 2026 walczą już tylko dwaj pierwsi.
To Bułka i Skorupski grali we wrześniowych meczach Ligi Narodów. Pierwszy przeciwko Szkocji (3:2), drugi przeciwko Chorwacji (0:1). Drągowski oba spotkania przesiedział na ławce rezerwowych, a Grabara choćby nie otrzymał powołania od Probierza.


I wydaje się, iż już nie otrzyma. Mimo iż zawodnik VfL Wolfsburg doskonale prezentuje się w nowym klubie, to Probierz nie powołuje go do kadry, a pytania na jego temat gwałtownie ucina. Selekcjoner woli wzywać na zgrupowania zawodników z ekstraklasy, którzy przydają się mu w gierkach na treningach. Dlatego na Euro 2024 najpierw powołany został Oliwier Zych, a gdy doznał kontuzji, zastąpił go Mateusz Kochalski. Na wrześniowe i październikowe zgrupowania wezwany został Bartosz Mrozek.
Znamy bramkarza na mecz z Portugalią
Bramkarz Lecha nie miał jednak żadnych szansę na grę w meczach. O miejsce w składzie rywalizować mieli Skorupski, Bułka i Drągowski. Ten ostatni doznał jednak kontuzji, co tylko zacieśniło grono potencjalnych następców Szczęsnego.


W miejsce Drągowskiego powołany został Kacper Trelowski, ale dla meczów z Portugalią i Chorwacją nie miało to żadnego znaczenia. Jak informowały media jeszcze przed zgrupowaniem, Probierz znów planował rotację na pozycji bramkarza w obu spotkaniach.
"Łukasz Skorupski od pierwszych minut będzie bronił w meczu Polska - Portugalia" - informował "Kanał Sportowy". Od razu oznaczało to, iż we wtorek przeciwko Chorwacji najpewniej wystąpi Bułka. I w piątek Probierz potwierdził te informacje.


- Nie wiem, po co mnie pytacie o skład i pozycję bramkarza, skoro już wcześniej sami o to pytaliście. Teraz mamy takie czasy, iż skład i informacje personalne gwałtownie pojawiają się w internecie. Ale nie ma się co na to obrażać, każdy w końcu z kimś rozmawia - powiedział selekcjoner.
- Mogę jednak potwierdzić, iż te informacje były prawdziwe - dodał po chwili Probierz, nie pozostawiając wątpliwości, kto jutro będzie miał za zadanie powstrzymać portugalskie gwiazdy.
Idź do oryginalnego materiału