Piętrzą się problemy Milika. Dyrektor Juventusu przemówił. "Mamy pewność"

2 godzin temu
Zdjęcie: screen: https://www.youtube.com/watch?v=OUvYvR5NR3k


Arkadiusz Milik przez cały czas walczy kontuzją i od początku sezonu nie rozegrał ani minuty w Juventusie. Spekuluje się, iż w obliczu wydłużającej się absencji reprezentanta Polski klub sprowadzi jego zastępcę. A to nie koniec, według informacji przekazanych przez "La Gazzettę dello Sport" turyńczycy chcą wykonać znaczący ruch, który wpłynie na pozycję Polaka. Mówił o tym dyrektor sportowy Cristiano Giuntoli.
Arkadiusz Milik w czerwcowym meczu reprezentacji Polski z Ukrainą (3:1) doznał kontuzji, przez którą opuścił Euro 2024 oraz start sezonu klubowego. Jakby tego było mało, kilka dni temu Juventus przekazał wieści o drugim zabiegu napastnika, przez co jego powrót do gry jeszcze się opóźni.

REKLAMA







Zobacz wideo Team Ronaldo czy team Messi? Kadrowicz nie miał wątpliwości



W tej sytuacji turyńczycy mogą zdecydować się na pilny transfer atakującego. prawdopodobnie szukaliby wśród wolnych agentów, gdzie dostępni są m.in. Eric Maxim Choupo-Moting czy Wissam Ben Yedder. A nowy konkurent do gry może być niejedynym problemem Polaka.
Niedobre wieści dla Arkadiusza Milika. Juventus zdecydowany ws. Dusana Vlahovicia
Największą gwiazdą ataku Juventusu pozostaje Dusan Vlahović. Jego umowa z klubem obowiązuje do końca czerwca 2026 r., jednak według ustaleń "La Gazzetty dello Sport" ma zostać przedłużona. "Linia z agentem została reaktywowana" - czytamy.
Cytowane są też słowa dyrektora sportowego Cristiano Giuntolego. - Jesteśmy w kontakcie z jego otoczeniem, mamy pewność w sprawie przyszłości. Dusan to świetny zawodnik i bardzo go cenimy - powiedział przed meczem Juventusu z Cagliari.


Dusan Vlahović negocjuje przedłużenie umowy z Juventusem. Arkadiusz Milik może mieć pod górkę
Obie strony dążą do porozumienia, a wiele może wyjaśnić się po zaplanowanym na koniec miesiąca spotkaniu pomiędzy przedstawicielami klubu a otoczeniem zawodnika. Jednym z głównych tematów będą oczywiście kwestie finansowe.



24-latek jest jednym z najlepiej zarabiających, a poza pensją otrzymuje pokaźną premię lojalnościową. W Turynie nikt nie chce ucinać jego płacy, raczej mógłby liczyć na podwyżkę, ale koszty muszą być zrównoważone. "Dlatego badane i negocjowane dwie opcje: przedłużenie o rok (2027) lub o dwa (2028) z myślą o rozłożeniu wypłat" - dowiadujemy się.


Gdyby Vlahović przedłużył kontrakt, stałoby się jasne, iż w najbliższym czasie nie odejdzie z Juventusu. A Milik, któremu już wcześniej trudno było wygrać rywalizację o miejsce w składzie, teraz miałby jeszcze mniej argumentów. Od kiedy turyński zespół objął Thiago Motta, serbski napastnik strzelił siedem goli i zanotował jedną asystę w dziewięciu występach.
Choć niedawno opinią o obu graczach zaskoczył Antonio Cassano. - Arek, gdy jest w formie, jest od niego o wiele silniejszy, lepszy. Kiedy Milik wyzdrowieje, to będzie grał, bo bardziej wpisuje się w pomysły prezentowane przez Thiago - mówił. Polak ostatni mecz dla Juventusu rozegrał 25 maja, jeszcze za kadencji tymczasowego trenera Paolo Montero.
Idź do oryginalnego materiału