2014, 2020, 2023 i... prawie 2025. Bartosz Zmarzlik pędził po czwarty już triumf w Gorzowie Wielkopolskim, ale w finale zaskoczył go Brady Kurtz. To Australijczyk triumfował w Grand Prix Polski, dzięki czemu odrobił kilka punktów do Polaka w klasyfikacji generalnej cyklu. Co to oznacza? Czeka nas jeszcze trochę emocji, jeżeli chodzi o rywalizację o tytuł mistrza świata.