Pamiętacie fantastyczny bój Mataczyńskiego z „The Polish Americanem” na FAME 23? Denis Załęcki jest wyraźnie rozczarowany jego formą i uważa, iż tak adekwatnie to „Taazy” jest do zrobienia w zaledwie 2 minuty!
Na gali FAME 23 doszło do konfrontacji Taazy vs. Adam Josef. Według wielu była to jednak z najbardziej widowiskach walk w historii freak fightów i rzeczywiście są ku temu spore podstawy.
Przy okazji tego starcia mieliśmy do czynienia z nieustanną akcją. Tam nie było czasu w kalkulacje, a panowie działali instynktownie, zasypując się wzajemnie gradem ciosów.
ZOBACZ TAKŻE: Rywal Labrygi ciężko znokautowany zaledwie tydzień po walce z Denisem!
Kiepska dyspozycja Taazy’ego w walce z Aj’em?
Ostatnio Denis Załęcki udzielił wywiadu dla kanału „Zajaffka”. W jego trakcie „Bad Boy” ocenił ostatnie starcie niepokonanego Kamila Mataczyńskiego, dając przy tym jasno do zrozumienia, iż nie jest dla niego większym wyzwaniem:
Dostałem ostatnio propozycje Taazy’ego. Teraz widziałem jego walkę i jest tragedia. Po tej walce nie ujmując „AJ’owi”, bo to spoko zawodnik, chociaż nie ma jakichś super umiejętności, to jest zaje*isty chłopak, bardzo go lubię i szanuję naprawdę, ale no nie bije się wcale dobrze, a pokazał naprawdę, gdzie jest jego (Taazy’ego) miejsce. Po tej walce uważam, iż Taazy jest do zrobienia w 2 minuty maksymalnie. Naprawdę z ręką na sercu Taazy jest dla mnie podje*ańcem, czuję, iż jest pi*dą. Poczuł mocny cios i się już prawie sam kładł, łapał rywala. Też gdzieś tam w wątrobę dostał. Dla mnie pokazał teraz, iż jak dostanie mocno w łeb to już mu charakter spada.
Denis chciałby walki z Mataczyńskim tuż po nowym roku. Podobno CLOUT bądź FAME ma się odbyć w lutym, także spaja to się we wspólną całość. Czy „Taazy” podejmie rękawicę?