Zieliński ujawnił dramat Milika. "Był smutny. Coś tam poszło nie tak"

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Arkadiusz Milik nie zagra już w tym roku w piłkę nożną. Napastnik Juventusu przeszedł ostatnio kolejną operację łąkotki. - Zobaczyłem tę informację i skontaktowałem się z nim. [...] Był smutny - powiedział Piotr Zieliński. Ile będzie pauzował Milik? To pomocnik reprezentacji Polski zdradził w rozmowie na kanale "Foot Truck". - Wierzę, iż to, co los mu zabrał, to jeszcze mu odda - dodał.
Arkadiusz Milik ciągle czeka na powrót do gry po tym, jak w meczu towarzyskim z Ukrainą (3:1) przed Euro 2024 nabawił się kontuzji kolana. Napastnik przegapił turniej w Niemczech, a także okres przygotowawczy w Juventusie. Chociaż we wrześniu pojawiały się doniesienia, iż niedługo wróci do treningów z kolegami w Turynie, to niestety, ale nic z tego nie wyszło.

REKLAMA







Zobacz wideo Dlaczego Goncalo Feio nie został zwolniony? "W Legii się gotowało"



Na początku października Juventus poinformował, iż "Milik przeszedł zabieg artroskopowego szycia pozostałości łąkotki przyśrodkowej w lewym kolanie. Czas rekonwalescencji zostanie określony po kolejnych badaniach klinicznych". Po tym było wiadomo, iż napastnik wypada z gry na dłuższy czas.
Piotr Zieliński szczerze o sytuacji Arkadiusza Milika. "Wierzę"
Przy okazji październikowego zgrupowania reprezentacji Polski o sytuację Arkadiusza Milika zapytany został Piotr Zieliński. Obaj panowie dobrze się znają, bo przecież poza kadrą razem grali też w Napoli w latach 2016-2022.
- Ostatnio rozmawialiśmy ze sobą. Zobaczyłem wiadomość po włosku, iż przejdzie operację. Nie no, mówię "to jest niemożliwe". Miał wracać. Zawsze jak gra Juventus, to go śledzę, jak każdego Polaka. Patrzyłem czy Aro, choćby jeżeli nie gra, to czy jest już na ławce - powiedział w rozmowie na kanale "Foot Truck".


- Zobaczyłem tę informację i skontaktowałem się z nim. Jeszcze był na "głupim Jasiu" po operacji. Był smutny. Coś tam poszło nie tak. Powiedział, iż jakieś szycie nie było dobre. Teraz kolejna, dłuższa przerwa go czeka. Mówił, iż cztery miesiące - dodał Zieliński. To by oznaczało, iż Milik wróci do gry najwcześniej w lutym przyszłego roku.



- Wierzę, iż to, co los mu zabrał, to jeszcze mu odda. Te kontuzje... To jest super piłkarz, który jest na tym samym poziomie prowadzenia się, co Robert Lewandowski. Sylwetka, top. To na pewno nie jest tak, iż to wina złego prowadzenia się - ocenił pomocnik Interu Mediolan. - Życzę mu jak najlepiej, bo to jest świetny piłkarz. Potrzebujemy go. On ma 30 lat i może jeszcze mieć swój prime - podsumował.


Reprezentacja Polski w trakcie październikowej przerwy na kadry rozegra dwa spotkania w Lidze Narodów. W sobotę 12 października zagra z Portugalią, a we wtorek 15 października z Chorwacją. Oba spotkania o godz. 20:45 rozpoczną się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Relacje tekstowe z tych meczów będzie można śledzić na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału